Borówki zaczynają kwitnąć? Jeśli chcesz mieć obfite plony, pamiętaj o tym zabiegu

Kwitnienie borówki amerykańskiej uznajemy za jej fazę krytyczną. W tym czasie całą swoją energię przeznacza na tworzenie zalążków owoców. Właśnie dlatego musimy zapewnić roślinie odpowiednie warunki do tego procesu. Nie obejdzie się bez nawożenie, ale nie tylko. Podpowiadamy, jak zadbać o krzewy. 

Pierwsze nawożenie borówki amerykańskiej jest już za nami. Powinniśmy przeprowadzić je na przełomie marca i kwietnia, gdy podłoże rozmarznie. Drugie zasilanie składnikami odżywczymi należy zaplanować na maj. 

Przypominamy, że ta roślina potrzebuje kwaśnej gleby, o pH wynoszącym od 3,5 do 5,5. Jeśli odczyn będzie wyższy, to wówczas jej liście zżółkną, a wzrost zostanie zahamowany. Czym zatem nawozić borówkę amerykańską w trakcie kwitnienia?

Możemy użyć roztworu z kwaskiem cytrynowym, który nie tylko zakwasza glebę, ale też ma dobry wpływ na wzrost krzewów, ich kwitnienie i zawiązywanie owoców. Poza tym dzięki właściwościom grzybobójczym chroni je przed chorobami, tj. szara pleśń i antraknoza. Jak zatem przygotować nawóz z tego produktu kuchennego?

1 łyżeczkę kwasku cytrynowego mieszamy z 5 l wody i takim roztworem podlewamy borówkę amerykańską co 2-3 tygodnie. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby zastosować gotowy nawóz dla roślin kwasolubnych, który będzie bogaty w azot, lecz bez chlorków. Rozrzucamy go wokół krzewu i obficie podlewamy. 

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Domowa odżywka do ogórków: wystarczy prosty składnik z kuchni

W trakcie kwitnienia musimy zadbać nie tylko o samo nawożenie borówki amerykańskiej. Powinniśmy skupić się jeszcze na 4 ważnych zabiegach. O jakich mowa?

• Podlewanie

System korzeniowy tej rośliny jest płytki, dlatego łatwo zarówno o przesuszenie, jak i przelanie. Musimy zatem znaleźć złoty środek w podlewaniu. Ten zabieg wykonujemy regularnie w trakcie kwitnienia, zwłaszcza przy suchej i wietrznej pogodzie. Woda powinna być miękka o kwaśnym odczynie. Najlepsza będzie więc deszczówka. Unikajmy moczenia kwiatów, aby nie doprowadzić do rozwoju chorób grzybowych. 

• Ściółkowanie

Ściółkę robimy z kory sosnowej, igliwia lub trocin. Te materiały zatrzymują wilgoć w podłożu, ograniczają rozwój chwastów i zakwaszają ziemię. Już po zimie warto wyłożyć warstwę o grubości 5 cm. Zapewnimy wtedy korzeniom optymalne warunki do wzrostu. 

• Okrywanie

Czasem może zdarzyć się tak, że nawet w maju temperatura w nocy spadnie poniżej 0. Takie delikatne przymrozki zniszczą kwiaty, a tym samym uniemożliwią zawiązanie owoców. Warto więc monitorować pogodę i okrywać krzewy agrowłókniną. Rano ściągamy osłonę, aby nie doprowadzić do przegrzania rośliny. 

• Przyciągnięcie zapylaczy

Borówka amerykańska potrzebuje owadów do zapylenia kwiatów. Bez nich nie mamy co liczyć na owoce. Warto więc przyciągnąć do ogrodu pszczoły i trzmiele, sadząc rośliny miododajne, tj. lawenda czy facelia. W trakcie kwitnienia krzewów unikajmy też stosowania środków ochrony roślin, szkodzących zapylaczom.