Nie zapomnij o tym 8 czerwca. Ten rytuał pozwoli ci odpędzić pecha i przyciągnąć szczęście

W tym roku Zielone Świątki przypadają na niedzielę 8 czerwca — jest to dzień, w którym przypominamy sobie o przesądach naszych przodków. Słowianie uwielbiali rytuały i odprawiali je przy okazji każdego święta. Zielone Świątki, mimo iż obecnie związane są z katolickim świętem Zesłania Ducha Świętego, mają swoje korzenie w wierzeniach słowiańskich. Wtedy też były poświęcone kultowi płodności — było to wydarzenie radosne obfitujące w rytuały, mające przynosić szczęście i dobrobyt. 

Jedną z najważniejszych tradycji Zielonych Światek jest majenie domów za pomocą gałązek, tataraku i kwiatów. Jednak w tym czasie nie przyozdabiano tylko drzwi i okien, głowy naszych przodków, również tonęły w morzu kwiatów. To właśnie w ten dzień tworzono własnoręcznie robione wianki z polnych kwiatów. Noszono je przez cały dzień, tak dbano o to, aby ukryć się przed wzrokiem pecha i zachęcić szczęście, żeby pozostało z nami na dłużej. 

Wianki najczęściej robiono dzień wcześniej albo o poranku w Zielone Świątki. Podczas niedzielnego spaceru warto wybrać się na łąkę i wykonać dla siebie taką uroczą ozdobę — dzięki temu poznasz namiastkę kultury naszych przodków, ciekawie spędzisz czas i kto wie, może naprawdę przyciągniesz do siebie pomyślność. Mimo iż są to zabobony i nie dają gwarancji, to warto spróbować, w końcu los jest nieprzewidywalny. 

Może cię zainteresuje: Zrób to w Zielone Świątki. Los nie poskąpi ci szczęścia

Sposób ten nie jest trudny, szczególnie jeśli wykorzystasz wstążkę, która ułatwi wiązanie kwiatów. Na początek wybierz ulubione polne kwiaty — nie ma większego znaczenie jakie, w Zielone Światki wykorzystywano to co rosło w tym czasie na polach. Pamiętaj, że najlepiej sprawdzą się rośliny o dłuższych łodyżkach, jeśli nie masz wprawy, to dobrze, aby miały one przynajmniej 10 cm. Kolejno przytnij łodygi, tak aby wszystkie miały taką samą długość oraz usuń zbędne listki. 

Używając większych kwiatów wybieraj po jednym (z mniejszych możesz zrobić małe bukieciki). Skrzyżuj łodyżki dwóch roślin, a następnie opleć główkę kwiat łodygą. W przypadku większej liczby roślin użyj wszystkich łodyg, jeśli jest ich dużo, to usuń niewykorzystaną podczas oplatywania część i zabezpiecz ją wstążką. Do kompozycji dokładaj kolejne kwiaty i znowu plącz łodygę wokół pąku i tak aż uzyskasz wianek na ciebie pasujący. Ostatnią część zabezpiecz ozdobną wstążką i połącz ze sobą dwa końce. Pamiętaj, że wianek nie musi być idealny — ważne, aby dobrze się bawić i lepiej poznać tradycje, które towarzyszyły naszym przodkom przez wieki. 

Przeczytaj także: To przyniesie ci pecha w czerwcu. Lepiej uważaj, jeśli nie chcesz napytać sobie biedy

Wianki są nierozerwalną częścią słowiańskiej kultury — tak przyozdabiano głowy panien, palono je w stosach, a także posyłano do rzek. Wianki odgrywały znaczącą rolę w wielu rytuałach. W Zielone Świątki również były ważne, ale co ciekawe nie tylko ludzie je nosi. Na wsi wykonywano takie ozdoby dla bydła. To właśnie w to święto przystrajano krowy, owce czy też konie, własnoręcznie splecionymi wiankami z gałązek brzozy lub lipy i często wieńczono je kwiatami. 

Co to miało na celu? Wierzono, że ten sposób zapewni dobrobyt i ochroni zwierzęta przed złymi mocami oraz duchami. Ten prosty, a ciekawy rytuał, był kultywowany przez wieki, podczas wypasu bydła w Zielone Światki stado paradowało z interesującymi nakryciami rogów. Obecnie ciekawym sposobem może być zrobienia małego wianki dla domowego pupila — psa, kota czy też królika. To ciekawy i jakże kreatywny sposób na nawiązanie do kultury naszych przodków. 

Sprawdź też: Nie myj włosów w ten dzień tygodnia. Ściągasz na siebie pecha i biedę