Przygotuj je jeszcze w listopadzie. W grudniu zobaczysz, że było warto

Na zewnątrz zrobiło się biało - w końcu z nieba spadł tak długo wyczekiwany śnieg, który sprawił, że zaczęliśmy jeszcze bardziej myśleć o świętach Bożego Narodzenia. Gospodynie najczęściej główkują nad wigilijnymi potrawami, tj. barszcz z uszkami, pierogi z kapustą i grzybami czy karp. Na świątecznym stole nie może zabraknąć również słodkości. Pewne ciasteczka robią prawdziwą furorę nawet w Mikołajki. Już wiesz, o jakie chodzi?

W listopadzie można zrobić nie tylko ciasto na piernika, ale również upiec...pierniczki. Te świąteczne ciasteczka początkowo są bardzo twarde, dlatego odpowiednio przechowywane zdążą zmięknąć do świąt. Będą delikatne, rozpływające się w ustach. 

Do pierniczków używamy przypraw korzennych, tj. cynamon, goździki, imbir, kardamon. Przez taką mieszankę świeżo upieczone ciastka będą ostre, natomiast z czasem ich smak złagodnieje. Wszystkie przyprawy połączą się, tworząc harmonijną całość. 

Tak jak już wcześniej wspomniano, zaoszczędzimy sporo czasu w grudniu. W końcu w okresie przedświątecznym mamy mnóstwo rzeczy do zrobienia w domu. Słodkie wypieki na Boże Narodzenie warto zatem zrobić jeszcze w listopadzie. Później pozostanie tylko ich udekorowanie lukrem. 

Składniki:

• 500 g mąki pszennej;
• 200 g miodu;
• 200 g masła;
• 100 g śmietany 18 proc.;
• 50 g cukru;
• 40 g przypraw korzennych;
• 15 g kakao;
• 2 jajka i 2 dodatkowe żółtka.

Przygotowanie:

Na początek podgrzewamy w garnku masło, miód i cukier do momentu rozpuszczenia. Całość odstawiamy do ostygnięcia. 

Przygotowujemy 4 miseczki: w pierwszej mieszamy śmietanę z sodą oczyszczoną, w drugiej umieszczamy 2 żółtka, w trzeciej 1 białko i w czwartej też 1 białko (będzie służyło do smarowania ciastek). 

W kolejnym kroku ubijamy 4 żółtka i 1 białko z cukrem do uzyskania jasnej i puszystej masy. Potem dodajemy do niej masło zmieszane z miodem i cukrem, śmietanę z sodą oczyszczoną, mąkę i kakao. Całość mieszamy do połączenia składników i wyrabiamy ciasto. Owijamy je folią spożywczą i wstawiamy do lodówki na 24 godziny. 

Po tym czasie schłodzone ciasto przekładamy na blat kuchenny oprószony mąką. Dzielimy je na 3 części i każdą z nich wałkujemy na grubość 4-5 mm. Foremkami wykrawamy pierniczki i kładziemy je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, zachowując 2-3 cm odstępu. 

Świąteczne ciasteczka smarujemy 1 zachowanym białkiem za pomocą pędzelka i pieczemy je w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 10 minut. 

Przechowywanie jest równie ważne co dobry przepis na pierniczki. Musimy więc włożyć świąteczne ciasteczka do puszki, ponieważ w takim opakowaniu panuje wilgotne środowisko, sprzyjające ich dojrzewaniu. Trzymamy je w szafce lub spiżarni, z dala od źródeł ciepła. 

Ciastka, które już udekorowaliśmy lukrem, oddzielamy pergaminem, aby uniknąć ich sklejania. Najlepiej udekorować je przed samymi świętami. 

Jeśli chcemy, żeby pierniczki szybciej zmiękły, to wrzucamy do puszki kawałek pomarańczy albo jabłka. Pamiętajmy tylko o wymienianiu owoców co kilka dni. W przeciwnym razie dojdzie do rozwoju pleśni.