​Wielu Polakom przysługują pieniądze na wakacje. Nie korzystają, bo nie mają o tym pojęcia

Większość osób kojarzy dofinansowanie wakacji dla pracowników z tzw. wczasami pod gruszą. Jest to prawda, ale nie do końca przedstawia pełen obraz sytuacji, bo są jeszcze inne formy wsparcia.

Dofinansowanie wakacji dla pracowników z Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych, szerzej znane jako "wczasy pod gruszą", są najpopularniejszą formą wsparcia finansowego. Obowiązek prowadzenia ZFŚS ma każdy pracodawca, który zatrudnia powyżej 50 osób. Oczywiście zakład pracy, który zatrudnia mniej pracowników, także ma możliwość, ale już nie obowiązek, prowadzenia Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych. Do otrzymania środków na tzw. wczasy pod gruszą uprawniony jest pracownik, który wybierze 14 dni urlopu wypoczynkowego oraz złoży odpowiedni wniosek. Najczęściej kwota dofinansowania to od 800 do 1200 zł, ale w przypadku niektórych pracodawców może dochodzić do 3000 zł.

Sprawdź również: Po wakacjach emeryci dostaną po prawie 2000 zł. Kto może liczyć na pieniądze?

Jeśli pracujemy w zakładzie pracy, który nie prowadzi Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych, nadal mamy szansę na dofinansowanie wakacji dla pracowników. Przede wszystkim pracodawca, który zatrudnia od 20 do 50 pracowników, może wypłacać świadczenie urlopowe. Jego wysokość nie zależy od dni urlopowych, liczby dzieci czy wynagrodzenia. Co więcej, coraz częściej pracodawcy decydują się na vouchery, doładowane karty urlopowe czy premie wakacyjne. Mogą one także sięgać 3000 zł. Najczęściej dolny próg tego wsparcia to 1000 zł. Wszystko zależy od wewnętrznych regulacji pracodawcy.