​Nowy sposób obliczania minimalnego wynagrodzenia w 2026 roku. Przebije magiczną granicę?

Do tej pory wysokość tzw. najniższej krajowej była ustalana na podstawie prognozowanej inflacji na przyszły rok. Ustawa określa minimalną kwotę, o jaką musi zostać podwyższona, ale nie oznacza to, że nie może być wyższa. W przypadku, gdy najniższa krajowa jest niższa od połowy średniej krajowej, ustala się jej wysokość na podstawie ⅔ realnego wzrostu gospodarczego. Jednak od przyszłego roku, a właściwie od momentu ustalania najniższej krajowej na 2026 rok, te zasady mają się zmienić. W jaki sposób?

Sprawdź również: Emerytury pójdą w dół i to już od 1 kwietnia. Sprawdź, o co chodzi

Od sierpnia ubiegłego roku w Rządowym Centrum Legislacji widnieje projekt ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę. Zgodnie z jej założeniami będzie ona stosunkowo sztywna i będzie wynosiła 55 proc. prognozowanego przeciętnego w gospodarce narodowej. Jest to ustalona na podstawie danych statystycznych suma dochodów z całego roku dla całego kraju. Jeśli takie rozwiązanie wejdzie w życie, już teraz moglibyśmy szacunkowo obliczyć, ile będzie wynosiło minimalne wynagrodzenie za pracę w 2026 roku.

Sprawdź również: Twoja emerytura może wzrosnąć o ponad 350 zł. Sprawdź, czy przysługuje ci świadczenie

Z doniesień rządowych wynika, że prognozowane przeciętne wynagrodzenie w gospodarce narodowej w 2026 roku będzie wynosiło około 9 219 zł. Jeśli przyjąć, że minimalne wynagrodzenie za pracę wynosi 55 proc. tej kwoty, to od 1 stycznia byłoby to 5 070 zł brutto. Oznacza to wzrost o ponad 400 zł (dokładnie 404 zł) i najniższą krajową "na rękę" na poziomie 3 786 zł. Byłby to wzrost o ponad 270 zł netto (7,8 proc.). Jeśli przewidywania okażą się prawdą, już kilka miesięcy w przypadku minimalnego wynagrodzenia może pęknąć magiczna granica 5 tys.