Dodatkowy dzień urlopu w styczniu. Tak zaplanujesz kolejny dłuższy weekend
W tym roku Święto Trzech Króli wypada w sobotę. Zgodnie z prawem pracownicy mogą odebrać "przepadający" dzień wolny w innym terminie. Kiedy można go wykorzystać? Czy pracownik może sam wybrać datę, w której nie pojawi na stanowisku?
Jak co roku Święto Trzech Króli obchodzimy 6 stycznia, jednak w 2024 ta data przypada na sobotę – dzień, który dla większości pracowników i tak jest dniem wolnym.
Zgodnie z ustawą, która z pewnymi zmianami obowiązuje w Polsce już od 1951 roku, Trzech Króli jest jednym z 13 dni wolnych od pracy.
Sytuację, z którą mamy do czynienia w tym roku opisuje z kolei art. 130 § 2 Kodeksu pracy: "każde święto występujące w okresie rozliczeniowym i przypadające w innym dniu niż niedziela obniża wymiar czasu pracy o 8 godzin".
Jeżeli więc w naszej firmie okres rozliczeniowy wynosi miesiąc, to dodatkowy dzień wolny powinniśmy odebrać jeszcze w styczniu.
Warto pamiętać jeszcze, że zgodnie z przytoczonym przepisem, gdyby Trzech Króli wypadało w niedzielę, to obniżenie wymiaru czasu pracy nie miałoby miejsca.
Możliwa jest sytuacja, w której to pracownik sam zdecyduje, kiedy chciałby wykorzystać dzień wolny, który przysługuje mu w związku ze Świętem Trzech Króli w sobotę. Przy takiej dowolności bez trudu możemy wykorzystać go do przedłużenia sobie jednego ze styczniowych weekendów. Daty, pozostały jeszcze do dyspozycji i sprawdzą się w tej roli to 12, 15, 19, 22, 26 i 29 stycznia. Jeżeli pracodawca wyrazi na to zgodę, to w teorii możemy jeszcze zawalczyć o najbliższy poniedziałek – 8 stycznia.
Musimy jednak pamiętać, że pracodawca ma prawo odgórnie zdecydować o dacie wolnego i przekazać odpowiednią informację do wiadomości pracowników. W tej sytuacji nie mamy już pola manewru, jednak większość szefów wychodzi naprzeciw oczekiwaniom swoich podwładnych, zresztą w większości zakładów dodatkowy dzień wolny po weekendzie dezorganizuje pracę mniej niż losowy dzień wolny w środku tygodnia.
Pracodawca nie ma jednak prawa w żaden sposób "odwołać" dnia wolnego. Takimi działaniami zajmuje się Państwowa Inspekcja Pracy (PIP), która w razie wykrycia nieprawidłowości może nałożyć karę grzywny w wysokości od 1 do 30 tysięcy złotych.
W tym miejscu trzeba też dodać, że dzień wolny za 6 stycznia nie przysługuje nauczycielom, których wymiar pracy określa Karta Nauczyciela pozbawiona przepisów podobnych do art. 130 Kodeksu pracy.
Zgodnie ze wspomnianą wcześniej ustawą lista 13 dni wolnych prezentuje się następująco:
- 1 stycznia - Nowy Rok (poniedziałek);
- 6 stycznia - Święto Trzech Króli (sobota);
- 31 marca - pierwszy dzień Wielkiej Nocy (niedziela);
- 1 kwietnia- drugi dzień Wielkiej Nocy (poniedziałek);
- 1 maja - Święto Pracy (środa);
- 3 maja - Święto Konstytucji Trzeciego Maja (piątek);
- 19 maja - Zielone Świątki (niedziela);
- 30 maja - Boże Ciało (czwartek);
- 15 sierpnia - Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny (czwartek);
- 1 listopada - Wszystkich Świętych (piątek);
- 11 listopada - Narodowe Święto Niepodległości (poniedziałek);
- 25 grudnia - pierwszy dzień Bożego Narodzenia (środa);
- 26 grudnia - drugi dzień Bożego Narodzenia (czwartek).
Żadna z powyższych dat nie wypada jednak w sobotę, co oznacza, że 6 stycznia będzie jedyną w tym roku sytuacja, której ramy prawne określiliśmy w powyższym artykule.
Zobacz też:
Tu zrobisz najtańsze zakupy spożywcze. Auchan stracił pozycję lidera
Pomoc w sprzątaniu dla seniorów. Bezpłatne usługi do końca roku
Kierowcy w tym mieście muszą się szykować na kontrole parkingów. Posypią się mandaty