Reklama
Reklama

Bon senioralny. Możesz dostać nawet 2 000 zł, ale jest warunek

Jeszcze w tym roku pierwsi beneficjenci mają skorzystać z zapowiedzianego niedawno bonu senioralnego. Ma być on nową formą wsparcia dla osób starszych potrzebujących opieki. Jak będzie działał bon senioralny i jakie warunki trzeba będzie spełnić, by z niego skorzystać? Kiedy ruszą pierwsze wypłaty? Wyjaśniamy.

Bon senioralny - na czym ma polegać ta forma pomocy?

Bon senioralny ma być krokiem w stronę poprawy jakości życia osób starszych oraz ich bliskich. Jego nadrzędnych celem jest utrzymanie na rynku pracy osób po 45. roku życia, których rodzice ze względu na stan zdrowia nie są samodzielni i wymagają opieki. Świadczenie senioralne ma pozwolić na zatrudnienie do tego wykwalifikowanej osoby, której praca zostanie wynagrodzona w ramach bonu.

Bon senioralny nie będzie miał formy gotówkowej, jednak będzie nim można zapłacić za usługę. O prawo do jego skorzystania będą występować osoby, które mimo przeciwności losu chcą kontynuować karierę zawodową – dzieci seniorów wymagających opieki.

Ile wyniesie bon senioralny? To zależy od wysokości płacy minimalnej

Zgodnie z obecnymi zapowiedziami bon senioralny ma opiewać maksymalnie na połowę obowiązującej aktualnie stawki minimalnego wynagrodzenia. Od 1 stycznia 2024 roku wynosi ona 4242 zł brutto, od 1 lipca będzie to równe 4300 zł. 

To oznacza, że jeśli bon na opiekę dla seniora zostanie wprowadzony w pierwszym półroczu, dodatek wyniesie 2121 zł. Taki termin może być jednak trudny do zrealizowania, jest więc prawdopodobne, że będzie to o 29 zł więcej (2150 zł).

Kiedy program wejdzie w życie?

Program ma być wprowadzany stopniowo, ale pierwsza pomoc powinna trafić do beneficjentów jeszcze w 2024 roku. W pierwszej kolejności będzie on skierowany do dzieci osób powyżej 75. roku życia

O wysokości świadczenia, a w praktyce o liczbie godzin niezbędnych do zapewnienia odpowiedniej opieki osobie starszej mają decydować pracownicy ośrodków pomocy społecznej (OPS-ów) w porozumieniu z lekarzem. Obsługa programu będzie w dużej części sprawowana na poziomie samorządów, które mają rozdzielać fundusze.

Na ten moment nie jest znany katalog podmiotów, które mogłyby świadczyć usługi opłacane bonem senioralnym, w najbliższych dniach mają ruszyć konsultacje społeczne. Dopiero po ich zakończeniu ministerstwo zaprezentuje dokładniejszy projekt programy, być może poznamy też więcej szczegółów odnośnie konkretnych terminów. 

Podobne rozwiązania od lat funkcjonują w wielu innych krajach europejskich, m.in. w Niemczech i we Włoszech. Odpływ pracowników z rynku pracy jest jednym z głównych wyzwań stojących przed krajami rozwiniętymi, w których od lat obserwuje się coraz gorsze wskaźniki dotyczące demografii. 

Bon senioralny ma być jednym z kroków na drodze do spowolnienia, a docelowo odwrócenia negatywnych trendów – na pewno będzie to jednak wymagało znacznie szerszego zakresu działań, choć niewątpliwie jest to krok w dobrą stronę.

Zobacz też:

​O tyle wzrosną rachunki za prąd. Ogromna zmiana dotknie 16 milionów Polaków

​Większość Polaków ma je codziennie na talerzu. Niedługo znacznie zdrożeją

​Kup takie znicze, a sporo zaoszczędzisz. Dłużej postoją na grobach

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: pieniądze