Tańszy niż płytki, ciekawszy niż farba. Sąsiedzi pozazdroszczą ci takich ścian
Aranżując wnętrza, dużą wagę przykładamy do ścian — ich wyglądu nie zmienia się często, więc warto dobrze przemyśleć, jak powinny się prezentować. Do wyboru jest mnóstwo opcji: płytki, tapety czy też farby to zaledwie początek listy. Można również postawić na nieco bardziej oryginalne wykończenie, które nie jest drogie, a zagwarantuje zachwycający efekt.
Jednym z ciekawszych sposobów wykończenie ściany są tynki dekoracyjne, pozwalają one na uzyskanie wielu interesujących efektów, co umożliwia dostosowanie finalnego wyglądu do własnych preferencji. Jedne z najpopularniejszych to tzw. baranek, onyks, trawertyn, czy piaskowiec.
Na uwagę zasługuje przede wszystkim ich różnorodność — mogą one do złudzenia przypominać naturalne kamienie, stiuk czy też beton. Przy czym uzyskanie takiego efektu jest znacznie tańsze niż np. wykorzystanie trawertynu. Zestawy dostępne w sklepach umożliwiają wykonanie m.in. szklistej czy też brokatowej powłoki na ścianach.
Szarości są jednym z trendów wnętrzarskich, który mocno trzyma się na powierzchni od lat. Dzięki temu tynk dekoracyjny pozwalający uzyskać efekt betonu cieszy się sporą, co prawda sam beton nie jest drogi, jednak nałożenie go w „oryginalnej” formie jest zdecydowanie trudniejsze, dlatego mnóstwo osób decyduje się na użycie tynku. Najpopularniejszym efektem, który uzyskuje się przy pomocy tynku dekoracyjnego, jest trawertyn — prawdziwy jest drogi, ale bardzo modny. Tynk pozwala uzyskać efekt, który do złudzenia przypomina naturalny kamień.
W zależności od upodobań za pomocą tynku dekoracyjnego można uzyskać rozmaite efekty — jego ogromną zaletą jest cena, (mogą się nieznacznie różnić w zależności od producenta) większość tynków to koszt kilkunastu złotych za metr kwadratowy. Poza tym w wielu przypadkach możliwe jest samodzielnie nałożenie warstwy (postępując zgodnie z zaleceniami producenta), co pozwala na odliczenie kosztów specjalistów.
Sprawdź także: Polacy rezygnują z płytek w łazience. To wykończenie jest modniejsze i bardziej uniwersalne
W zależności od produktu niektóre tynki można stosować zarówno w pomieszczeniach, jak i na zewnątrz. Warto również sprawdzić zalecenie dotyczące podłoża w zależności od efektu, który chcemy uzyskać, może się to nieznacznie różnić. Kupując kilka wiaderek tego samego tynku, ale pochodzącego z innych partii produkcyjnych przed nałożeniem warto ze sobą wymieszać. Produkty te są tworzone z mineralnych składników, przez co mogą się nieznacznie różnić kolorem, wymieszanie pozwoli ujednolicić tynk.
Zobacz też:
W PRL-u ten wzór był w co trzecim mieszkaniu. Dziś znów jest ultramodny
Polacy rezygnują z płytek w łazience. To wykończenie jest modniejsze i bardziej uniwersalne
Wybierz drzwi wejściowe w tych kolorach. Według projektantów będą najmodniejsze w 2026