Reklama
Reklama

Już nie Kopi Luwak. Najdroższą kawę na świecie produkuje się z odchodów słonia i kosztuje więcej, niż średnia krajowa

Kopi Luwak była do niedawna najdroższą kawą świata. Produkowano ją z częściowo strawionych wiśni kawowych, które zjadła, a następnie wydalała azjatycka cyweta palmowa. Teraz Kopi Luwak ustąpiła miejsca innej odmianie – równie drogiej. Jak powstaje i ile trzeba za nią zapłacić?

Wysoką cenę kaw motywuje sposób ich produkcji. Odtworzenie warunków, w których powstają konkretne gatunki, byłoby niemożliwe w innych częściach świata. Dlatego konsumenci są w stanie zapłacić duże pieniądze, aby delektować się unikalnym smakiem.

Jeszcze do niedawna pierwsze miejsce zajmowała odmiana Kopi Luwak. Za 100 gramów ziaren trzeba było zapłacić nawet od 250 do 350 złotych. Z kolei kilogram kawy kosztuje zawrotne 2000 złotych. Teraz hierarchia w zestawieniu najdroższych kaw się zmieniła i trzeba jeszcze głębiej sięgnąć do kieszeni.

Najdroższa kawa świata – pierwsze miejsce zajmuje Black Ivory

Pierwsze miejsce po gatunku Kopi Luwak objęła odmiana Black Ivory. Podobnie jak w przypadku poprzedniczki, Black Ivory jest pozyskiwana z odchodów zwierzęcia. Tym razem są to fekalia słoni. 

Tajskie ziarna arabiki zbierane ręcznie na wysokości 1500 metrów trafiają do przewodu pokarmowego słonia. Dzień później mahoutowie (opiekunowie słoni) wybierają je z odchodów potężnego zwierzęcia. Cena za kawę Black Ivory to zawrotne 11 tysięcy złotych za kilogram.

Black Ivory jest jednak wyjątkowa nie tylko ze względu na wysoką cenę, ale też unikalny smak. Sącząc gorący płyn z filiżanki, można poczuć nuty czekolady, kakao, a także aromatyczne akcenty tytoniu, świeżej trawy i czerwonej wiśni. Black Ivory jest pozbawiona goryczki.

Dlaczego kawa Black Ivory jest aż tak droga?

Średnia krajowa w Polsce wynosi 5430 złotych netto. Oznacza to, że na kilogram kawy Black Ivory nie mogłoby sobie pozwolić, chociażby małżeństwo zarabiające średnią krajową. Jednak co powoduje, że ta odmiana jest aż tak droga?

Ziarna kawy są pozyskiwane po strawieniu, czyli między 15 a 70 godziną, a dopiero później zbierane i oczyszczane. Słonie są jednak nieefektywne. Żeby hodowca mógł pozyskać 1 kg kawy, musi nakarmić zwierzę ziarnami w liczbie aż 33 kg. Większość z tego materiału jest przeżuta, połamana, czy po prostu rozsypana w trakcie jedzenia. Właśnie dlatego Black Ivory kosztuje potężne pieniądze.

Czy kawa arabika z Tajlandii również jest droga?

Nie można też zapomnieć, że kawa, którą są karmione słonie, również ma swoją cenę. Tajska arabika jest doceniana przez kawoszy z całego świata. Cechuje się niskim poziomem kofeiny i zbalansowaną kwasowością, pozostawiającą słodkie, miodowe wykończenie.

Tajska arabika jest hodowana w słynnym Złotym Trójkącie i jest rzadko spotykaną kawą organiczną. To starannie wyselekcjonowane ziarna. Co ciekawe, większość plantacji kawy w Tajlandii porasta pola, na których wcześniej uprawiano opium. Za 1 kg tajskiej arabiki można zapłacić już 40 zł. To sposób na posmakowanie egzotycznego smaku, ale w rozsądnej cenie.

Zobacz też:

Wszyscy znamy zagadki z zapałkami, mało kto potrafi je rozwiązać. Spróbujesz?

Masz 10 sekund na rozwiązanie tego równania. Dasz radę?

Tego zadania z matematyki "nie da się rozwiązać"? Internauci są wściekli

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: zwierzęta