Reklama
Reklama

Wystawili rachunek gościom, którzy nie zjawili się na weselu. Historia oburzyła internautów

Niezwykła sytuacja miała miejsce na jednym z wesel w USA. Para nowożeńców wyprawiła przyjęcie w nietuzinkowej lokalizacji, organizując zabawę, nocleg i wyżywienie dla gości na Jamajce, dokładnie w obiekcie Royalton Negril Resort Spa. Zaproszeni, którzy nie pojawili się i nie zakomunikowali tego parze młodej odpowiednio wcześniej, otrzymali rachunek.

Średni koszt wyprawienia przyjęcia weselnego w 2023 roku to około 45-55 tysięcy złotych. Zależy to oczywiście od liczby zaproszonych osób, wspomniane dane dotyczą wesela na 50 gości. Nierzadko zdarza się, że wesele kosztuje parę młodą nawet i 100 tys. złotych. W takiej sytuacji liczy się każda złotówka. 

O jeszcze większych wydatkach, liczonych w dolarach, a nie w złotówkach mogą mówić mieszkańcy USA. Potężne koszty dotyczą już nie autobusów, czy pensjonatu, a wykupienia przelotów, a także zarezerwowania noclegu w luksusowych obiektach. Oczywiście, jeśli ktoś wybiera wyjątkową lokalizację taką jak Jamajka jako miejsce ceremonii i zabawy.

Nowożeńcy z USA wystawili rachunek swoim gościom

Parą, która brała ślub na Jamajce, było dwoje amerykanów – Doug Simmons i Dedr McGee pochodzący z Chicago. Lokalizacją ich wesela miał być Royalton Negril Resort SPA, czyli 5-gwiazdkowy hotel, w którym cena za noc dla dwóch osób wynosi 1450 zł. 

Lista zaproszonych uwzględniała ponad 300 osób. Nowożeńcy niemiło się zaskoczyli, ponieważ na wesele nie dotarło aż 100 z nich. Młodzi małżonkowie zasmuceni, ale później już zniesmaczeni i zirytowani sytuacją postanowili działać i przesłali gościom wezwanie do zapłaty.

Ile mieli zapłacić goście, którzy nie dotarli na wesele?

Goście, którzy nie dotarli na wesele – zgodnie z informacjami krążącymi po X (Twitterze) zostali wezwani do zapłaty 240 $ (985,17 zł) za parę. Wezwanie zawierało też informacje dotyczące uzasadnienia. Co się w nim znalazło?

Następnie w wezwaniu do zapłaty goście mogli przeczytać kolejną część uzasadnienia:

Dlaczego nowożeńcy zdecydowali się na wysłanie wezwań do zapłaty?

O całej sprawie opinia publiczna mogła się dowiedzieć za pośrednictwem informacji opublikowanych przez New York Post. W rozmowie para młoda uzasadniła wysyłanie wezwań do zapłaty tym, że wcześniej po kilka razy upewniała się, czy każda z par może przyjechać i każda z nich odpowiadała – "tak".

Doug Simmons narzekał, że nikt nie powiedział wcześniej, że nie dadzą rady przyjechać na wesele. Dodatkowym kłopotem było to, że zarówno za hotel, jak i za przyjęcie na Jamajce para musiała zapłacić z góry. Para zaznaczyła, że w przypadku, gdyby ktoś powiedział odpowiednio wcześniej, że go nie będzie, to nowożeńcy byliby w stanie zareagować i obniżyć koszty.

Zobacz też:

Lubisz ubrania w tych kolorach? To świadczy o twojej inteligencji

Jeszcze niedawno to imię było bardzo popularne. Przynosi pecha noszącej go kobiecie

To imię od kilku lat bije rekordy popularności. Kiedyś było uważane za niepoważne

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: ślub | wesele