Reklama
Reklama

Wygładza skórę jak botoks. Woda Królowej Węgier to sekret młodości

Elżbieta Łokietkówna podobno po późnego wieku zachowała młodość i urodę, a w wieku lat sześćdziesięciu wyglądała na trzydzieści. Wszystko za sprawą tajemniczego specyfiku, który stał się później popularny na wielu dworach królewskich. Woda Królowej Węgier jest znana i stosowana do dziś, jako kosmetyk odmładzający i wygładzający. Jakie właściwości wykazuje i jak go używać?

Wodę Królowej Węgier, znaną też jako larendogra, podobno wymyśliła polska królewna, Elżbieta Łokietkówna. Była córką króla Władysława I Łokietka i królowej Jadwigi Bolesławówny. W wieku 15 lat została królową Węgier, wychodząc za mąż za króla Węgier, Karola Roberta. 

Kosmetyk gościł na królewskich dworach, a używające go kobiety przypisywały mu wiele cudownych właściwości. Sekretna receptura znana jest do dzisiaj, a larendogra nadal cieszy się popularnością. Podobno działa odmładzająco i wygładzająco. Czy to prawda? Wyjaśniamy, jak stosować wodę królowej Węgier.

Woda królowej Węgier — jak działa?

Nie wiadomo, czy Elżbieta Łokietkówna rzeczywiście korzystała z podobnego kosmetyku, jednak wiadomo, że gościł on na wielu dworach królewskich. Korzystał z niego między innymi król Francji Ludwik XVI. Współczesna nauka potwierdza właściwości larendogry, będącej hydrolatem z rozmarynu. Specyfik nadaje się także do pielęgnacji cery z problemami.

Jakie właściwości wykazuje woda królowej Węgier?

  • Spowalnia procesy starzenia,
  • Odblokowuje i oczyszcza pory,
  • Działa przeciwzapalnie,
  • Reguluje wydzielanie sebum,
  • Zmniejsza zaskórniki i redukuje niedoskonałości,
  • Wygładza skórę.

Larendogra poprawia też krążenie płynów. Może być stosowana do codziennej pielęgnacji skóry. Można ją wykorzystać również do wcierania w skórę głowy, ponieważ pomaga walczyć z łupieżem i nadmiernym przetłuszczaniem włosów.

Czytaj też: Kosztuje mniej niż 4 zł, a zostawia skórę gładką jak u dziecka. Najlepsza maść apteczna bez recepty 

Przepis na wodę królowej Węgier

Podobno to właśnie Elżbieta Łokietkówna po raz pierwszy zastosowała opracowany przez siebie kosmetyk i właśnie dzięki niemu do późnej starości zachowała młodość oraz urodę. Recepturę według legendy odkrył zaś włoski medyk Jan Praevotius w czasie wertowania starych manuskryptów w jednej z prywatnych bibliotek na Cyprze.

Hydrolat z rozmarynu może być stosowany zarówno zewnętrznie, jak i doustnie. Jeśli zdecydujemy się przecierać nim skórę, zadziała tonizująco, nawilżająco i ujędrniająco.

Zobacz też:

Natasza Urbańska nosi taki manicure. Teraz możesz zrobić go samodzielnie w domu

Cichopek na lato wybiera takie buty. Są ultramodne i pasują do każdej stylizacji

Rób to z włosami codziennie przed snem. Szybko ci podziękują

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: uroda | pielęgnacja