Te spodnie znów są modne. Przez lata nikt ich nie chciał, dziś nosi je Karolina Pisarek

Rybaczki noszono w latach 2000., natomiast z czasem zaczęły wychodzić z mody. Co więcej, wiele osób uznawało je za synonim obciachu i nic nie wskazywało na to, że nagle powrócą na salony. Moda jednak lubi zaskakiwać i tak w ostatnim czasie w stylizacji z rybaczkami zaprezentowała się Karolina Pisarek.

Pierwsze modele rybaczek weszły na salony w latach 50. Wtedy mówiono na nie "capri", nawiązując do włoskiej wyspy, gdzie lubiła wypoczywać ich pomysłodawczyni - Sonja de Lennart. W 1953 roku spodnie z długością nogawki 3/4 stały się kultowe, dzięki Audrey Hepburn, która nosiła je w serialu "Sabrina. 

Następnie pojawiły się rybaczki w kratkę vichy. Nosiły je gwiazdy tj. Marilyn Monroe, Brigitte Bardot czy Grace Kelly.

W 2000. latach rybaczki ponownie powróciły na salony, jednak szybko zostały utożsamione z kiczem. Obecnie istnieje duża szansa na to, że powrócą na salony, urozmaicając wiosenno-letnie stylizacje. 

Spodnie odsłaniające łydki mają szansę na to, aby stać się silnym trendem, ponieważ zostały zaprezentowane na wybiegach najlepszych projektantów. Możemy zobaczyć ich różne wersje, zarówno te obcisłe, legginsowe, jak i garniturowe. Z kolei Alexa Chung zaprezentowała się na Instagramie w kombinezonie z rybaczkami.

Mimo że większość kobiet nadal nie jest przekonana do rybaczek, to ostatnia stylizacja Karoliny Pisarek może zmienić ich zdanie na temat spodni odsłaniających łydek. Do czego założyła je gwiazda?

Karolina Pisarek założyła komplet w odcieniu beżu wpisujący się w nurt beige aesthetic. Do dopasowanych rybaczek ubrała dłuższą i lekko przeskalowaną marynarką związaną paskiem w talii. Całość uzupełniła ultramodnymi balerinami z siateczki za 5000 złotych.