Tę fryzurę pokochały 50-latki. Jest łatwa do ułożenia i wysmukla twarz
Czasem życie zaczyna się po czterdziestce. A czasem to nowa fryzura sprawia, że nabieramy energii, witalności, cieszymy się lepszym samopoczuciem oraz wyglądem. I tak właśnie jest w przypadku pań, które po w wieku 50 lat zdecydują się na cięcie long bob. Ta fryzura to absolutny hit salonów fryzjerskich i od jakiegoś czasu święci triumfy na listach najmodniejszych stylizacji. Co takiego w sobie ma ten krój, że pokochały go dojrzałe kobiety na całym świecie?
Long bob to w dosłownym tłumaczeniu, długi, przedłużony bob - zazwyczaj sięgający do obojczyków lub nieco poniżej ich linii. Może być prosty, lekko falowany, z grzywką lub bez, z przedziałkiem na środku lub z boku. Ta fryzura pasuje niemal każdemu typowi urody, co czyni ją wyjątkowo uniwersalną i łatwą do dopasowania.
Ale to nie wszystko. Long bob to także fryzura o "magicznych" właściwościach: potrafi optycznie wysmuklić twarz, dodać objętości cienkim włosom, a przy okazji... odjąć kilka lat z metryki.
Z wiekiem nasza twarz się zmienia - to zupełnie naturalne. Skóra traci jędrność, kontur staje się mniej wyraźny, a fryzury, które jeszcze dekadę temu były hitem, nagle zaczynają ciążyć, a nawet przytłaczać. Właśnie tutaj long bob stanowi odpowiedź na pytanie wielu kobiet po 50-tce o to, jakie cięcie zamówić u fryzjera.
Dzięki swojej długości i miękkim liniom long bob optycznie wysmukla twarz - szczególnie jeśli końce włosów są delikatnie wycieniowane. Działa trochę jak rama dla obrazu: podkreśla to, co najpiękniejsze, i subtelnie maskuje drobne niedoskonałości. Szczególnie dobrze sprawdza się przy okrągłych i kwadratowych kształtach twarzy.
Odpowiedź jest prosta: za praktyczność i świetny wygląd. Kobiety po pięćdziesiątce doskonale wiedzą, czego chcą - i nie mają już cierpliwości na fryzury, które wymagają 40 minut stylizacji i modlitwy o dobre światło.
Long bob to idealne połączenie klasy i wygody, a także:
- łatwość w utrzymaniu,
- optyczne odmłodzenie,
- podkreślenie kobiecości,
- elastyczność (nadaje się na różne typy włosów, od prostych, po kręcone włosy).
Choć mówi się, że pasuje każdemu - a to w dużej mierze prawda - long bob szczególnie dobrze sprawdza się u kobiet, które:
- chcą odświeżyć wizerunek bez drastycznych cięć,
- pragną ukryć oznaki zmęczenia lub zmniejszyć optycznie objętość twarzy,
- lubią fryzury, które wyglądają dobrze nawet "na szybko",
- szukają stylowego kompromisu między elegancją a swobodą.
Jeśli więc jesteś kobietą po 50-tce, która szuka "tej jednej fryzury", long bob na pewno Ci się spodoba.
Dłuższy bob daje mnóstwo możliwości stylizacji. Masz ochotę na eleganckie fale? Proszę bardzo. Wolisz nonszalancki look? To nic trudnego na tej długości włosów. A jeśli planujesz większe wyjście, spokojnie możesz upiąć lob w niski kok, romantycznego kucyka albo rozsypujący się pół-upięty warkocz.
To fryzura, która zmienia się razem z Tobą, czy masz na sobie dres, garnitur, czy sukienkę koktajlową.
Zobacz też:
"Magiczne" imię znane z filmu. W Polsce nosi je tylko kilka kobiet
W PRL-u to imię królowało na porodówkach. Dziś choć piękne, jest zapomniane
Zgodne pary robią to przed świętami. Wy też macie taki zwyczaj?