Takie jeansy nosiły nasze babcie. Dziś znów królują w sieciówkach i na ulicach

Moda co jakiś czas wraca, a rozwiązania i stylizacje, które niegdyś wzbudzały zainteresowanie, ponownie stają się hitem. Jeansy z szeroką nogawką potrafią ładnie wysmuklić sylwetkę i stały się prawdziwym przebojem wśród polskich i zagranicznych gwiazd. Kto powinien po nie sięgać i do czego je dobierać? Podpowiadamy.

Spodnie o szerokich nogawkach potrafią nie tylko ładnie wysmuklić sylwetkę, ale i wydłużyć optycznie nogi. W dodatku są bardzo wygodne, luźne, a więc każdy prezentuje się w nich swobodnie i lekko. Po spodnie wide leg powinny sięgać kobiety w każdym wieku. Starszym paniom mogą przypomnieć modę sprzed lat.

W latach 70’ XX wieku ten kultowy model spodni święcił triumfy i każdy chciał mieć je w szafie. Wówczas znane były jako szwedy, a od dzwonów różniły się miejscem rozszerzania nogawek. Dzwony poszerzają się od kolan, podczas gdy nogawki szwedów są szerokie już od bioder. Obecnie taki model spodni znany jest pod nazwą "wide leg" lub "palazzo". Warto wiedzieć, że podobny krój ma znacznie dłuższą historię. Lansowany był już w latach 30’ ubiegłego wieku przez Coco Chanel. 

Czytaj też: Myjesz włosy rano czy wieczorem? Odpowiedni wybór ma ogromny wpływ na ich kondycję 

Spodnie z wysokim stanem i szerokimi nogawkami rewelacyjnie wyszczuplają sylwetkę. Pomogą ukryć brzuszek i boczki, podkreślą talię i wydłużają nogi. Mogą być przy tym noszone zarówno z eleganckimi, jak i swobodnymi dodatkami, przez co pasują na wiele okazji. Warto je dobrać do stylowej bluzki, marynarki i szpilek, gdy chcemy się szykownie zaprezentować. W zwykłym T-shircie i sneakersach możemy się zaś udać na zakupy, spacer czy na wycieczkę.

Spodnie pasują tak do sweterków, jak i bluz, koszul i ozdobnych topów. W dodatku prócz modeli jeansowych w sklepach dostępne są także spodnie wide leg wykonane z innych materiałów. To prawdziwy hit wiosny 2024, po który sięgnęło już wiele znanych osób. W Polsce spodnie z szeroką nogawką podbiły już serca między innymi Anny Lewandowskiej, Katarzyny Cichopek czy Hanny Lis.