Przez lata promowała bardzo restrykcyjną dietę. Influencerka zmarła z głodu?

Rosyjska influencerka była znana w sieci pod pseudonimem Zhanna D’Art. Odeszła 21 lipca, niedługo po tym, jak zgłosiła się do lekarza w trakcie pobytu w Azji Południowo-Wschodniej. Do tego czasu Samsonova przez 10 lat była weganką, spożywającą wyłącznie surową żywność.

Zhanna Samsonova była przedstawicielką witarianizmu, restrykcyjnej odmiany weganizmu. Osoby odżywiające się zgodnie z tym świadomie rezygnują z jedzenia standardowych produktów spożywczych, a także artykułów, które powstają z udziałem zwierząt. 

Na śmierć Zhanny Samsonovej złożyło się kilka czynników. Influencerka zmarła na cholerę. Przyczyną choroby jest zakażenie na drodze pokarmowej poprzez spożycie wody zanieczyszczonej ludzkimi odchodami. Przyczyną infekcji mogą być również owoce i warzywa.

Problem rozpoczął się, kiedy influencerka przebywała w Azji. To tam miała spożyć skażone owoce. W trakcie pobytu na Sri Lance wyglądała na wycieńczoną. Z opuchniętych nóg sączyła się limfa. Samsonova została skierowana na leczenie, jednak uciekła.

Samsonova zmarła w Malezji. Niedługo przedtem jej znajomi alarmowali o złym stanie zdrowia dietetyczki. Sądzili, że nie przetrwa kolejnych dni po tym, jak zobaczyli ją w krytycznym stanie. Ostatecznie Samsonova przyjęła pomoc medyczną, ale było już za późno. Zmarła 21 lipca. 

Zgodnie z informacjami publikowanymi na portalu healthline.com witarianizm niesie ze sobą wiele korzyści dla zdrowia. Ułatwia utratę wagi, obniża ryzyko cukrzycy, czy wpływa pozytywnie na kondycję serca. Działa jednak to tylko w przypadku, jeśli dieta jest odpowiednio rozplanowana i trwa tylko przez krótki okres.

Niewłaściwie opracowana restrykcyjna dieta wegańska doprowadza do pojawienia się m.in. niedoborów wapnia, witaminy D i witaminy B12. Efektem jest anemia, uszkodzenie układu nerwowego, bezpłodność, a także drastyczne obniżenie poziomu odporności organizmu.

Samsonova prowadziła restrykcyjną dietę przez 10 lat. Dodatkowo zgodnie z informacjami przedstawionymi przez New York Post przez ostatnie 7 lat podstawą żywienia były tylko dwa owoce – durian i jackfruit. To zdecydowanie za mało, żeby dostarczyć do organizmu odpowiednią ilość białka, tłuszczy, węglowodanów, witamin i minerałów.