Pozwalasz na to dziecku w upalny dzień? Narażasz je na duże niebezpieczeństwo
Przełom lipca i sierpnia to najcieplejszy okres w roku. Nic dziwnego, że w upalne dni wszyscy rozglądają się za sposobem na choćby chwilę błogiej ochłody. Niektórzy, szczególnie najmłodsi upatrują jej w miejskich fontannach. Ochłoda i zabawa w jednym - wydaje się, że to plan idealny. To tylko pozory, chwila ochłody może skończyć się wielotygodniowym pobytem w szpitalu. Dlaczego nie wolno kąpać się w fontannach?
Fontanny cieszą się dużą popularnością szczególnie w dużych miastach, których mieszkańcy szukają ochłody w gorące dni. Często można zobaczyć dzieci, a nawet dorosłych brodzących po wodzie, polewających się nią lub beztrosko bawiących się wewnątrz fontanny.
Zanim przejdziemy do aspektów zdrowotnych, sprawdźmy, czy kąpiel dziecka w miejskiej fontannie może mieć też inne nieprzyjemne kosekwencje - chociażby prawne. Okazuje się, że tak.
Już ponad miesiąc temu przypominała o tym poznańska Straż Miejska w swoim wpisie na jednym z portali społecznościowych.
Kąpieli w miejscach, które nie zostały do tego wyznaczone, zakazuje artykuł 55. Kodeksu wykroczeń, który mówi:
Uważny czytelnik zapewne wyłapał już pewną nieścisłość - post Straży Miejskiej mówi o karze 500 zł, tymczasem w prawie znajdujemy zapis o 250 zł. Wydaje się, że nie jest to błąd, a poznańskie służby za adekwatną podstawę prawną uznały sąsiadujący z zakazem kąpieli artykuł 54:
Niezależnie od finalnej kwoty na mandacie widać, że polskie prawo zakazuje kąpieli w miejskich fontannach. O ile można dyskutować o zasadności wielu przepisów obowiązujących w Polsce, to akurat ta kwestia ma bardzo dobre podstawy i uzasadnienie.
Chodzi o zdrowie nasze, a przede wszystkim naszych dzieci. Bagatelizowanie problemu świadczy co najwyżej o nieodpowiedzialności i braku znajomości podstawowych zasad higieny - zdecydowanie nie jest to objaw samodzielnego myślenia.
Fontanna to dekoracja. Oczywiście są one zwykle podłączone do miejskiej sieci kanalizacyjnej, a nad czystością czuwają służby porządkowe, jednak na pewno nikt nie poświęca jakości wody tyle uwagi, co na przykład tej, która płynie do kranów w naszych domach i mieszkaniach. Podstawowa różnica to ekspozycja na czynniki zewnętrzne. Do fontanny bardzo szybko mogą trafić:
- zanieczyszczenia z powietrza;
- resztki materii organicznej (np. liście z drzew);
- pióra i odchody ptaków;
- sierść i odchody innych zwierząt;
- zanieczyszczenia opadające z deszczem;
- rozbite szkło, kawałki metalu, kamienie;
- różne substancje chemiczne.
Na dobrą sprawę do fontanny może trafić właściwie wszystko. Lista potencjalnych drobnoustrojów mogłaby ciągnąć się przez kilka stron.
Pałeczki okrężnicy, enterokoki, paciorkowce, Salmonella, Shigella, gronkowce, Legionella, pasożyty, dermatofity, pierwotniaki, grzyby, enterowirusy, norowirusy...
Tragiczna w skutkach może okazać się nawet niewielka ranka, która w dodatku wcale nie musiała powstać w fontannie. Wystarczy mikroskopijne przerwanie powłoki skóry, aby do organizmu trafiły laseczki tężca. Jeżeli odpowiednio szybko nie zostanie podany zastrzyk przeciwtężcowy konsekwencje mogą być tragiczne - leczenie nie zawsze przynosi oczekiwane rezultaty.
Oczywiście tężec, choroba legionistów czy zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych to skrajne przypadki, jednak trzeba zdawać sobie sprawę z możliwości ich wystąpienia. Znacznie częstsze są jednak inne, mniej drastyczne dolegliwości, które jednak potrafią skutecznie "zatruć" życie - przede wszystkim dolegliwości żołądkowe, biegunka i wymioty.
Powszechnymi powikłaniami po beztroskiej kąpieli w fontannie są też zapalenie spojówek, zapalenia dróg moczowych i pęcherza, a także zakażenia grzybicze.
Dla dobra naszego, naszych dzieci, i naszych portfeli - w gorący dzień zabierzmy pociechy na basen.
Zobacz też:
Odmierz kilka kropel i wsmaruj w skórę głowy. Baby hair będą rosły, jak szalone
Kozaki, które wyszczuplają i wydłużają nogi. Ten kolor, to hit
Wyciśnij i nałóż na twarz. Skóra będzie rozświetlona i napięta, a zmarszczki spłycone