Osoby o tych imionach mają trudne charaktery. Nie szukaj wśród nich przyjaciół

Nasi przodkowie przywiązywali dużą wagę do wyboru imienia. Wierzyli bowiem, że jest ono związane z osobowością i predyspozycjami człowieka do określonych zachowań. Nie tylko tych pozytywnych, ale i negatywnych. 

Żaden człowiek nie jest idealny, jednak osoby o niektórych imionach mają mieć wyjątkowo trudne charaktery. Mówi się, że przyjaźń z nimi może być problematyczna, ale to tylko ciekawostka. Traktuj ją z przymrużeniem oka, a nie jako czynnik decydujący przy wyborze znajomych.

Może cię zainteresować: Kiedyś to imię było w każdej rodzinie. Dziś trudno je usłyszeć na ulicy

Krystyna nie potrzebuje chodzić do kina czy teatru, bo sama jest królową dramatu. Jej reakcje prawie zawsze są przesadzone. Panikuje i dzwoni do znajomych w środku nocy nawet wtedy, gdy po prostu przylali potrawę czy złamie paznokieć. 

Krystyna lubi się narzucać i nie rozumie, że inni potrzebują przestrzeni. W dodatku jest przewrażliwiona na swoim punkcie, więc każde jedno słowo może ją urazić, nawet jeśli nie jest skierowane bezpośrednio w jej stronę.

Czytaj również: To imię zdziwiło polskich urzędników. Jeśli chcesz, możesz nadać je córce

Mariusz nie potrafi cieszyć się z cudzych sukcesów. Zazdrość zżera go wtedy od środka, ponieważ uważa się za najmądrzejszego i najzdolniejszego w swoim gronie znajomych. Kiedy to nie jemu, a przyjacielowi coś się udaje, drapie się po głowie, zastanawiając się, jak to możliwe. 

W życiu najbardziej lubi konkurować z innymi, dlatego bliska znajomość z nim nigdy nie jest do końca szczera. Niby jest obok, ale w każdej chwili może się odwrócić, jeśli okoliczności nie będą sprzyjające.

Malwina nie rozumie, że ktoś może mieć inne zdanie, niż ona sama. Uważa się za ekspertkę w każdej dziedzinie, nawet jeśli nie miała z nią wcześniej większej styczności. Zawsze ma rację i nie znosi sprzeciwu. 

Malwina to osoba, która myśli głównie o sobie, nie licząc się z opinią innych, dlatego przyjaźń z nią może być koszmarem, jeśli nie nauczy się chodzić na ustępstwa. Wspólna kolacja, wycieczka albo wakacje? Pewnie, ale to ona wybierze restaurację i kierunek podróży.

Tadeusz nie ma złych intencji, ale jego "ciekawe uwagi" i absurdalne riposty często są co najmniej nie na miejscu. Kiedy chce być zabawny, rzucając swoje żarciki, nie waha się obrazić znajomych. Wydaje mu się, że jest po prostu śmieszy, a rani cudze uczucia. 

Tadeusz po prostu nie wie, gdzie leży granica dobrego smaku. Czasem aż głupio gdzieś go zaprosić w obawie przed tym, aby nie zepsuł innym nastroju swoimi pomysłami i komentarzami.