Herbata, która prasuje zmarszczki? To możliwe, a wystarczy szklanka dziennie
Posiadanie pięknej, promiennej skóry to marzenie wielu kobiet. Aby ją uzyskać, sięgamy po kosmetyki, diety czy suplementy, a nawet po medycynę estetyczną. I nie ma w tym nic złego, jednak niewiele osób wie, że jedno z najprostszych i najskuteczniejszych rozwiązań może czekać w kuchennej szafce. Ta herbata, nazywana często "napojem młodości", nie tylko odpręża, ale może także działać cuda na naszą cerę. Podpowiadamy, jak ją przyrządzić, by była skuteczna w walce ze zmarszczkami.
Zielona herbata pochodzi z Chin i Japonii, gdzie jej liście parzy się od tysięcy lat. Ceniona jest nie tylko za wyjątkowy smak, ale też za swoje właściwości zdrowotne. W Azji była uznawana za święty napój, który przedłuża życie i poprawia kondycję organizmu. To właśnie tam zauważono, że regularne picie zielonej herbaty wspiera zdrową, gładką i rozświetloną cerę.
Dlaczego zielona herbata zyskała taką popularność? Sekretem są jej wyjątkowe składniki. Zielona herbata jest pełna przeciwutleniaczy, zwłaszcza katechin, które chronią komórki skóry przed uszkodzeniami. Znajdziemy w niej również witaminy (A, C, E, z grupy B) oraz minerały (m.in. wapń, potas i magnez), które odżywiają skórę od wewnątrz. Dzięki temu zielona herbata zwalcza wolne rodniki, które przyspieszają procesy starzenia się organizmu. Poza tym napój ten wspiera serce, przyspiesza metabolizm, a dzięki kofeinie i teinie poprawia pracę mózgu. Wspomaga także odporność organizmu, dzięki zawartości witaminy C. Chęć walki ze zmarszczkami nie jest więc jedynym powodem, dla którego powinniśmy regularnie pić zieloną herbatę.
Picie zielonej herbaty może wspomóc naszą skórę w walce z oznakami starzenia. Przeciwutleniacze w niej zawarte w tej przyczyniają się do spowolnienia procesu starzenia się skóry. Dzięki regularnemu spożywaniu tego napoju zmarszczki stają się płytsze, a skóra nabiera sprężystości. Regularne picie zielonej herbaty pomaga utrzymać odpowiedni poziom nawilżenia, co sprawia, że skóra jest bardziej elastyczna i promienna, a zmarszczki się spłycają. Poza tym napój ten łagodzi stany zapalne, zmniejsza zaczerwienienia, a także wspiera walkę z wypryskami i trądzikiem. Można więc powiedzieć, że zielona herbata wspiera naszą skórę na wielu poziomach. Dodatkowo napój wspomaga usuwanie toksyn z organizmu, co ma korzystny wpływ na cerę. Staje się ona jaśniejsza, bardziej świeża i pełna blasku. Już jedna szklanka dziennie może przynieść zauważalne efekty.
Czytaj też: To najgorsza pora dnia na picie herbaty. Lepiej z niej zrezygnuj
Prawidłowe parzenie zielonej herbaty to klucz do uzyskania jej pełnych właściwości. Przygotowujemy ją inaczej niż niektóre inne napoje, a jeden błąd sprawi, że straci swoje właściwości zdrowotne i kosmetyczne. Jak prawidłowo parzyć zieloną herbatę?
- temperatura wody - zieloną herbatę należy parzyć w wodzie o temperaturze 70-80°C. Zbyt gorąca woda może zniszczyć cenne składniki herbaty i nadać jej gorzki smak.
- czas parzenia - optymalny czas to 2-3 minuty. Jeśli herbata będzie parzona zbyt długo, stanie się gorzka, a jej smak straci swoją delikatność.
- świeżość i jakość - wybieraj herbaty wysokiej jakości, najlepiej liściaste, które zawierają więcej wartościowych składników niż herbaty ekspresowe.
Choć zielona herbata sama w sobie nie zastąpi kosmetyków, jest doskonałym uzupełnieniem codziennej pielęgnacji. Regularne jej picie wspiera zdrowie skóry i całego organizmu, przynosi efekt nawilżenia i odświeżenia, a przeciwutleniacze pomagają w walce z oznakami starzenia. Jeśli więc szukasz prostego, naturalnego sposobu na piękniejszą cerę, spróbuj zielonej herbaty. To mały krok, który może przynieść wielkie zmiany.
Dla efektów pielęgnacyjnych wystarczy jedna szklanka zielonej herbaty dziennie. Jednak osoby, które polubiły jej smak, mogą pić ją częściej - zaleca się nie więcej niż 3-4 filiżanki dziennie, aby uniknąć nadmiaru kofeiny. Warto jednak pamiętać, że efekty widoczne na skórze wymagają regularności, dlatego najlepiej uczynić z picia tego napoju codzienny rytuał. Najlepsza pora na picie zielonej herbaty to poranek lub wczesne popołudnie. Zawiera ona kofeinę, więc wypita rano może dodać energii, pomóc się obudzić i poprawić koncentrację, działając podobnie jak kawa, ale łagodniej. Z kolei teanina działa odprężająco i uspokajająco, dlatego może też pomóc w pracy czy nauce, dostarczając jednocześnie delikatnego pobudzenia. Warto jednak unikać picia zielonej herbaty wieczorem - może ona zaburzyć sen i sprawić, że trudniej ci będzie się wyciszyć.
Zobacz też:
Mieszam 4 produkty i mam maseczkę za grosze. Moje włosy jeszcze nigdy nie były tak gładkie i lśniące
To imię jest szczególnie lubiane na południu Polski. Ma ciekawe znaczenie
Kontrowersyjny składnik maseczki. Brzydko pachnie, ale świetnie prasuje zmarszczki