Domowy płyn do demakijażu z trzech składników. Lepszy, niż z drogerii

Demakijaż jest bez wątpienia najważniejszym etapem pielęgnacji naszej skóry. Nawet jeżeli kupimy najdroższe kosmetyki, toniki, kremy lub serum to nie mogą one prawidłowo zadziałać, gdy nałożymy je na nieoczyszczoną skórę.

Związane jest to z tym, że codziennie nakładamy na skórę mnóstwo produktów: krem, serum, bazę pod makijaż, podkład, puder i wiele innych kosmetyków. Sprawia to, że nasza cera jest obciążona przez cały dzień i zazwyczaj dopiero wieczorem dajemy jej nieco odetchnąć, zmywając nasz makijaż. W przypadku, gdybyśmy nie wykonali demakijażu, to resztki makijażu będą zalegały na skórze, tak samo, jak martwy naskórek. Wytwarza to idealne środowisko dla rozwoju bakterii, które zatykają pory i doprowadzają do pojawiania się niedoskonałości oraz różnych chorób skóry.

Brak oczyszczania może też utrudniać wnikanie składników odżywczych z kremów i innych etapów pielęgnacji, jakie chcemy zafundować naszej skórze. Związane jest to z warstwą stworzoną przez pozostały martwy naskórek. Przez to cera szybko stanie się szara, pozbawiona blasku, często też przesuszona, ponieważ pielęgnacja nie będzie mogła prawidłowo zadziałać.

Ważny jest także dokładny demakijaż oczu, ponieważ przy niewłaściwym dbaniu o higienę rzęs długo niezmywana mascara i eyeliner mogą być pożywką dla bakterii. Z tego powodu zaleca się także, aby nie malować sztucznych rzęs i zrezygnować z eyelinera, ponieważ zmycie takiego makijażu z tego typu rzęs jest praktycznie niewykonalne.

Dobór odpowiedniego płynu do demakijażu również jest kluczowy. Niektóre drogeryjne produkty mogą nie odpowiadać naszej skórze i powodować jeszcze więcej problemów.

Wobec tego warto zrobić własny, domowy płyn do demakijażu, który zastąpi chemiczne kosmetyki i nie podrażni skóry. Równocześnie świetnie poradzi on sobie nawet z wodoodpornymi kosmetykami.

Do przygotowania go, potrzebujemy:

• 90 ml wody różanej,
• 20 kropli witaminy E,
• 3 ml oleju rycynowego,
• 5 ml olejku z róży rdzawej.

Produkty te są łatwo dostępne w drogeriach oraz aptekach. Pamiętajmy, że niezbędna jest woda różana, która jako hydrolat spaja wszystkie składniki ze sobą. Natomiast olejek rycynowy usuwa makijaż, a witamina E regeneruje cerę, równocześnie spowalniając procesy starzeniowe. Dodanie olejku z róży pozwala także odświeżyć i nawilżyć naszą skórę.

Tak zmieszane składniki przelewamy do buteleczki z wygodnym dozownikiem i dokładnie oraz mocno wstrząsamy. Domowy płyn do demakijażu jest gotowy do użycia.

Oczywiście sam płyn do demakijażu nie wystarczy. Musimy także wiedzieć, jak prawidłowo przejść przez sam proces zmywania makijażu.

W tym celu najlepiej wziąć przygotowany przez nas płyn nasączyć nim wacik i zaczynając od oczu, przykładać go delikatnie do skóry, przytrzymując przez moment w jednym miejscu i pozwalając, aby płyn rozpuścił makijaż. Następnie delikatnie przeciągamy wacik po skórze. Powtarzamy cały ten proces, do momentu, aż skóra będzie całkowicie czysta i na waciku nie będą zostawały żadne zanieczyszczenia. Następnie oczyszczamy skórę twarzy, używając dedykowanego do tego żelu lub olejku.

Wykonując demakijaż, popełniamy również wiele błędów, które mogą pogorszyć stan naszej skóry. Największym z nich jest nieregularność zmywania makijażu oraz niedokładne jego przeprowadzanie. Pamiętajmy, że zwykłe umycie twarzy wodą z mydłem nie jest w stanie zmyć tłustego podkładu lub mascary.

Kolejnym częstym błędem jest mocne tarcie skóry. Może prowadzić to do jej podrażnień, a także przyczyniać się do rozciągania jej i powstawania zmarszczek. Szczególnie uważajmy na to, aby nie trzeć skóry wokół oczu, ponieważ jest ona niezwykle delikatna. Najlepiej delikatnie masować powiekę wacikiem lub przykładać go na kilka sekund.

Oprócz tego unikajmy produktów zawierających alkohol lub parafinę, zwłaszcza jeśli jesteśmy posiadaczami cery wrażliwej, podatnej na podrażnienia. Wtedy te kosmetyki mogą jej poważnie zaszkodzić. Błędem jest także niedbanie o higienę produktów wielokrotnego użytku, służących do oczyszczania twarzy. Coraz więcej osób decyduje się na bawełniane ściereczki albo gąbeczki wielokrotnego użytku i jest to ekologiczny oraz mądry wybór, o ile zadbamy o regularne czyszczenie tych produktów.