Chcesz dodać włosom objętości? Ten sposób stosowała Janis Joplin
Puszyste włosy to marzenie wielu kobiet. Niestety nie każdy dostał je w prezencie od natury. Niektórzy uciekają się do kupowania różnych, nie zawsze tanich specyfików mających zagęścić fryzurę. Niepotrzebnie. Jest prosty, znany od lat sposób na dodanie włosom objętości. Stosowały go gwiazdy, stosuj i ty.
Gęste, puszyste włosy wyglądają zdrowo i efektownie. Większość kobiet stara się uzyskać efekt push-up za pomocą specjalnych kosmetyków, szczotek czy suszarek z dyfuzorem. Czasem warto jednak zacząć od najprostszych, a jednak bardzo skutecznych sposobów.
Włosy mocno przylegające do głowy mogą być kwestą genów. To one decydują o grubości i gęstości owłosienia, a to właśnie te dwa czynniki wpływają na objętość fryzury. Innym czynnikiem mającym wpływ na to, że włosy są oklapłe, jest ich nieodpowiednia pielęgnacja. Używamy często odżywek i maseczek, które bardzo obciążają włosy. To powoduje, że zamiast się podnieść i uzyskać efekt push-up włosy opadają, bo grawitacja ciągnie je w dół.
Czasem lepiej jest dać fryzurze odpocząć. Choć również bez przesady - włosy przetłuszczone sklejają się, są ciężkie i brzydko przylegają do głowy.
Bardzo prostym sposobem na nadanie włosom objętości jest ich odpowiednie suszenie. Wystarczy to robić z głową w dół, kierując strumień suszarki od nasady włosów aż po ich końce. Suszarka powinna mieć regulowany nawiew i temperaturę. Taki sposób suszenia spowoduje, że włosy u nasady schną pionowo i odbiją od głowy. Podczas suszenia możesz przeczesywać włosy. Po wszystkim po prostu je uczesz i spryskaj u nasady delikatnym lakierem. Efekt murowany. W ten sposób suszyła włosy Janis Joplin, której długie, ciężkie włosy przylegały do głowy i smętnie zwisały.
Janis suszyła włosy głową w dół, używając do tego elektrycznego piecyka z wydmuchem. Nieco w ten sposób ryzykowała spaleniem fryzury, ale na scenę wychodziła z uniesionymi, zadziwiającymi objętością włosami.
Zobacz też:
To dostojne imię królowało w latach 90. Dziś rodzice o nim nie pamiętają
To imię w PRL-u było powodem do dumy. Teraz "młodym" kojarzy się z disco polo
Tych kosmetyków nie łącz. Podrażnisz skórę i nabawisz się przebarwień