50-latko, takiej szminki nie wybieraj na Wielkanoc. W minutę dodasz sobie 10 lat

Kolory mają to do siebie, że mogą dodawać lub odejmować lat. Dotyczy to zarówno ubrań, jak i kosmetyków. Dojrzałe kobiety powinny unikać kilku barw, które mogą podkreślać zmarszczki i sprawiać, że wygląda się na starszą. 

Dla wieku kobiet szminka jest najważniejszym elementem makijażu. Może być ona wyrazista lub ledwie zauważalna i podkreślająca, naturalny kolor ust. Do wyboru mamy szminki o różnych wykończeniach w setkach odcieni. Dlatego też warto stawiać na te, które podkreślą urodę i nie będą postarzać. Panie po 50. roku życia nie powinny sięgać, po bardzo mocne kolory. Dlaczego? Ponieważ mogą one uwidaczniać zmarszczki m.in. w kącikach usta, a to optycznie dodaje nawet 10 lat. 

W kosmetyczne dojrzałych kobiet lepiej, aby nie gościły szminki w takich kolorach jak: mocna czerwień, bordo, burgund, odcienie fioletu oraz bardziej wyraziste brązy. Te odcienie, mimo iż piękne, mają swoje wady. Na jaśniejszej cerze mogą bardzo się wybijać i sprawiać, że twarz będzie wyglądała na przemęczoną i poszarzała, co również postarza. Poza tym mocne odcienie uwidaczniają zmarszczki. Warto również ostrożnie podchodzić do błyszczących wersji — drobinki i brokat, również nie są najlepszych wyborem dla dojrzałych pań. Zdecydowanie lepszą opcją są zwykłe szminki nawilżające i matowe. W przypadku tych drugich warto zadbać o dobre nawilżenie ust, aby ich nie przesuszyć i nie podkreślać skórek. 

Sprawdź także: Najlepsze sukienki na święta dla kobiet 50+. Ten fason wygląda dobrze na każdej sylwetce

Dojrzałe kobiety powinny stawiać na odcienie nude, które idealnie sprawdzą się na co dzień. Przy czym warto również mieć na uwadze swój typ kolorystyczny, jednak ważne jest również o, aby najzwyczajniej dobrze czuć się w danej szmince — szczery uśmiech potrafi odjąć tyle samo lat, co dobry makijaż. Jeśli nie wiesz, na jaką szminkę postawić to najbardziej klasyczną opcją są odcienie różu — chłodne lub ciepłe w zależności od tego, w czym lepiej się czujesz. Warto wypróbować kilka szminek, aby znaleźć tę idealną. 

Na Wielkanoc dobrą opcją będą jaśniejsze odcienie czerwieni m.in. malinowy i wszystkie inne na pograniczu różu. Ciemniejsze, bardzo mocno nasycone mogą dodawać lat, jednak jeśli to twój ulubiony kolor to śmiało możesz go wykorzystać. Makijaż jest po to, aby się nim bawić.