Zielone pomidory szybko dojrzeją w domu. Wystarczy, że położysz je obok tego
Twoje zielone pomidory szybko dojrzeją w domu, jeśli położysz je obok innych owoców. Moja mama od lat stosuje ten trik i nie narzeka na efekty. Sąsiadki wciąż pytają ją o porady, nie mogąc uwierzyć w to, że jej zebrane wczesną jesienią pomidory już po kilku dniach zaczynają przybierać piękny czerwony kolor, robią się słodkie i soczyste.
Pomidory to owoce klimakteryczne, podobnie jak: banany, gruszki, awokado czy mango. Oznacza to, że mogą dojrzewać również po zerwaniu, jeśli np. postanowisz zebrać je wcześniej z ogrodu z uwagi na deszcze, wiatry lub niskie temperatury.
Nie ryzykuj, że jesienią przemarzną w ogrodzie, tylko zerwij je z krzaczka i przenieś do domu. Zielone pomidory szybko dojrzeją w twoim mieszkaniu, o ile zapewnisz im odpowiednie warunki. Zastosuj te triki, a wkrótce będą czerwone jak truskawki!
Przyjęło się, że pomidory trzeba zerwać do połowy października. Tegoroczna jesień jest jednak chłodna, więc lepiej się pospiesz, aby nie przemarzły na krzewach. W przeciwnym razie mogą zmarnieć.
Lepiej zrobić to wcześniej, niż się spóźnić. Możesz zebrać pomidory, nawet jeśli są jeszcze zielone, o ile zacząły się już choć trochę wybarwiać. Pamiętaj jednak, by nie odrywać szypułek i przechowywać je w suchych warunkach (nie mogą być mokre).
Może cię zainteresować: Przetwory nie mogą stać w piwnicy w nieskończoność. Tak sprawdzisz, czy się nie zepsuły
Chcesz, żeby zielone pomidory dojrzały w domu? Połóż je na parapecie w ciepłym i jasnym miejscu (tak, by nie padały na nie bezpośrednio promienie słoneczne) obok dojrzałych jabłek i bananów.
To dlatego, że owoce te wydzielają etylen, który przyspiesza dojrzewanie innych roślin. Możesz je włożyć do papierowej torby. Już po 4-6 dniach pomidory zaczną robić się czerwone. Ani się obejrzysz, a będą idealne do spożycia.
Czytaj również: Więcej nie wyrzucisz fusów z kawy. Nadają się nie tylko do nawożenia roślin, ale też do sprzątania
Aby przyspieszyć dojrzewanie pomidorów, możesz również zastosować "metodę włoską". Wystarczy, że wyrwiesz całą roślinę wraz z korzeniami i zawiesisz ją w suchym pomieszczeniu np. w garażu albo szklarni (o ile ją posiadasz).
Dzięki temu, że pomidory nie zostaną od razu oderwane, dłużej będą pobierać substancje odżywcze i szybciej zrobią się zdatne do spożycia. Ten trik jest polecany osobom, które mimo końcówki sezonu ogrodniczego wciąż mają mnóstwo zielonych pomidorów na krzewach.
Zobacz też:
Jak często trzeba zmieniać poszewkę na poduszkę? Odpowiedź może cię zaskoczyć
Wiesz, gdzie wyrzucić puszkę po rybie? Prawie każdy robi to źle
Rachunki za ogrzewanie spadną w mgnieniu oka. Wystarczy, że przykleisz to do okien