Zbierz w parku i wrzuć do pralki. Zaoszczędzisz na proszku do prania

Kasztany zazwyczaj kojarzą się z dziecięcymi jesiennymi zabawami i budową kasztanowych ludzików. Jednak okazuje się, że można je wykorzystać w jeszcze inny sposób, który pozwoli nam nieco zaoszczędzić. Podpowiadamy, co można stworzyć z tych darów natury.

Kasztany mogą być używane do prania dzięki obecności w ich składzie saponiny. Jest to związek chemiczny pochodzenia roślinnego, zaliczany do grupy glikozydów. Wskazówką tu jest także sama nazwa saponiny, ponieważ łacińskie słowo "sapo" tłumaczone jest jako "mydło". Wobec tego poprzez kontakt z wodą saponiny wytwarza się piana, którą z powodzeniem wykorzystać można do prania odzieży.

Saponina stosowana jest również podczas produkcji kosmetyków, mydeł oraz płynów do kąpieli. Wchodząc w kontakt z wodą, saponina zachowuje się jak naturalny detergent. Sprawia to, że ma ona działanie powierzchniowe, usuwa tłuszcz, brud oraz wszelkiego rodzaju zanieczyszczenia z odzieży. Jednak należy pamiętać, że samo wrzucenie kasztana do pralki nic nie da, ponieważ ta substancja ukryta jest wewnątrz.

Bardzo istotne jest odpowiednie przygotowanie kasztanów, aby uruchomić właściwości piorące, które skrywa ich wnętrze. Na początek musimy zebrać kilka sztuk kasztanów, które następnie wkładamy do worka i rozbijamy młotkiem, dzięki czemu ich twarde powłoczki pękają.

Następnie tak pokruszone kasztany wkładamy do blendera i mielimy, aż uzyskamy strukturę mokrego piasku. Ważne jest także to, aby później urządzenie dokładnie umyć, ponieważ orzechy kasztanowca nie są jadalne i mogą wpłynąć negatywnie na nasze zdrowie.

Na koniec powstały proszek należy wysuszyć. Możemy to zrobić naturalnie, pozostawiając proszek na cały dzień na słońcu lub zrobić to w piekarniku, gdzie proszek wymaga około 8 godzin suszenia. Z tak przygotowanych kasztanów możemy uzyskać detergent.

Mając już przygotowany proszek, musimy wsypać do słoika 3,5 łyżki produktu i zalać je jednym kubkiem gorącej wody. Dzięki temu otrzymamy mętny płyn, który należy odcedzić od resztek kasztanów.

Powstałą ciecz wlewamy do przegrody na proszek. Oprócz tego nie dodajemy nic poza płynem do płukania tkanin, ponieważ kasztany zastąpią proszek czy kapsułki.

Mieszanką nie zaleca się prać ubranek dla dziecka ani tetrowych pieluszek, ponieważ maluch może wkładać materiał do ust. Jest to niebezpieczne, w momencie, gdy okaże się, że nasza pralka niedostatecznie wypłukała środek.

Cały proces przygotowania takiego detergentu może być dla niektórych zbyt czasochłonny. Chcąc go skrócić, możemy użyć kasztanów w inny sposób, który jednak nie będzie aż tak skuteczny jak w przypadku stworzenia własnego płynu do prania i będzie charakteryzował się słabszym działaniem oraz wywabi jedynie lekkie zabrudzenia.

W tym celu wystarczy pokroić kilka kasztanów i wrzucić je do worka na bieliznę lub do poszewki na poduszkę. Tak okryte kasztany wrzucamy do bębna pralki i ustawiamy standardowy program prania.