Wlej kilka kropli do pralki. Ręczniki będą mięciutkie i pachnące

Nie ma nic lepszego niż długa, relaksująca kąpiel w chłodny, jesienny wieczór. Po wyjściu z wanny marzymy, żeby otulić się mięciutkim i pachnącym ręcznikiem. Co zrobić, żeby przybory łazienkowe nie zrobiły się szorstkie? Sprawdź niezawodną metodę. 

Ręczniki wymagają częstego prania, najlepiej co 3-4 dni, ponieważ są siedliskiem bakterii. To wilgoć i ciepło sprzyjają namnażaniu bakterii, dlatego lepiej nie czekać z ich wymianą, jeśli chcemy utrzymać czystość w łazience. 

Z drugiej strony częste pranie ręczników powoduje, że stają się szorstkie. Na szczęście można temu zapobiec. W pierwszej kolejności należy zwracać uwagę na zalecenia producenta. Na metce mamy podaną informację, w jakiej temperaturze należy prać te przybory łazienkowe. Zazwyczaj jest to 60 stopni Celsjusza. 

Nie polecamy prania ręczników z innymi rzeczami, tj. ścierki kuchenne, bielizna, pościel itp. Przez to mogą szybciej się zużywać, a więc tracić na miękkości. 

Pamiętajmy też o tym, żeby nie wypełniać nimi całego bębna. W przeciwnym wypadku środek piorący nie zostanie dobrze rozprowadzony. Lepiej też stosować sam płyn bez proszku do prania. Dzięki temu ręczniki będą dobrze wypłukane, nie pozostanie na nich nadmiar detergentów, co wpływa na miękkość. 

Gdy już ręczniki zrobiły się szorstkie, to warto zmiękczyć je...olejkiem eukaliptusowym. Ma podobne działanie do octu, ponieważ dodatkowo dezynfekuje tkaniny, usuwa z nich nawet tłuste plamy, ale przy tym pozostawia cudowny zapach. 

Wystarczy, że wlejemy do pralki kilka kropli tego produktu. Możemy prać w nim nie tylko ręczniki, ale też inne przybory łazienkowe, tj. dywaniki, ścierki czy pokrowce na deskę klozetową. Sprawdzi się także w przypadku poduszek i koców. 

Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby wyprać w olejku również ubrania. Tak naprawdę będzie idealny wszędzie tam, gdzie zależy nam na świeżości, higienie i naturalnym zapachu bez użycia silnych chemikaliów.