Przytnij knot w tym miejscu. Znicze będą się paliły znacznie dłużej
Zanosząc znicze na groby bliskich, chcemy, by paliły się one jak najdłużej. W tym celu musimy wiedzieć, na co zwracać uwagę podczas ich kupowania. Oprócz tego warto znać kilka prostych trików, dzięki którym znacznie wydłużymy trwałość zniczy. Jednym z nich jest odpowiednie przycinanie knota. Sprawdź, jak to zrobić i jak jeszcze zadbać o znicze, by paliły się przez wiele dni.
Ceny zniczy w sklepach oscylują w granicach od 3,50 do nawet 40 złotych i więcej w przypadku bardziej ozdobnych lampionów. Jest to więc nie lada wydatek. Tym bardziej, jeżeli kupujesz ich wiele, bo tradycja nakazuje, aby we Wszystkich Świętych i Zaduszki upamiętnić wszystkich bliskich poprzez zapalenie zniczy na ich grobach.
Wiadomo, że żadna świeczka nie płonie w nieskończoność. Jednak istnieje kilka prostych zasad, którymi powinieneś kierować się przy zakupach, aby nie musieć wymieniać co chwilę wkładów w zniczach na nowe. Jakie znicze wybrać na Wszystkich świętych i co zrobić, by znicze paliły się dłużej? Przedstawiamy prosty trik, dzięki któremu będą palić się "w nieskończoność".
Jakie znicze będą paliły się najdłużej na cmentarzu? Generalnie im większy jest lampion, tym dłuższy powinien być czas jego palenia. Jednak o wiele ważniejszy od rozmiarów jest wsad i znajdujący się w jego centrum knot. To właśnie na nie powinieneś zwrócić szczególną uwagę podczas zakupów. Bo im cięższy jest wkład, tym więcej zawiera parafiny, która z kolei przekłada się na dłuższy czas palenia zniczy.
To jednak dopiero początek. Zanim kupisz znicze na groby, koniecznie przyjrzyj się również temu, jak wygląda wosk. Jeżeli na jego powierzchni zauważysz pęcherzyki powietrza, szybko odłóż taki wkład na półkę. Może być to bowiem znak, że parafinę poddano procesowi spieniania, więc po zapalaniu lampion będzie palił się krótko i słabym płomieniem.
Zwróć uwagę także na sam knot. Powinien znajdować się dość głęboko, być lekko osłonięty z każdej strony i mieć średnią grubość. Szczególnie jeśli ostatnia rzecz się nie zgadza, zrezygnuj z zakupu. Zbyt szeroki spowoduje szybie wypalanie się wosku, przez co już po kilku godzinach znicz trzeba będzie wymienić na nowy. A zbyt cienki, będzie co chwilę gasł, np. pod wpływem lekkiego wiatru.
Czytaj również: Chcesz, by kwiaty na Wszystkich Świętych przetrwały aż do wiosny? Posmaruj je tym
Jeśli chcesz, by znicze paliły się dłużej, nigdy nie stawiaj ich na skraju nagrobków, bo tam są najbardziej narażone na podmuchy wiatru i zniszczenia. Jeżeli tylko masz taką możliwość wyboru, ustaw je na środku.
Zanim zapalisz znicz, wyrównaj powierzchnię wosku tak, by jego górna warstwa była płaska, a sam knot przed zapaleniem przytnij nożyczkami na długość 0,5-1 cm. Ten prosty trik sprawi, że zakupione przez ciebie wkłady będą wypalały się wolniej. Poza tym płomień będzie bardziej regularny, więc szklane ścianki znicza nie przegrzeją się. Nie utracą więc swojego koloru i nie oparzą dłoni.
Oprócz tego możemy zadbać jeszcze o kilka innych kwestii, dzięki którym nasze znicze będą paliły się znacznie dłużej. Nie bez znaczenia jest dobór odpowiedniego znicza i wkładu. Okazuje się bowiem, że najlepszym połączeniem jest wysoki znicz oraz wkład, który sięga maksymalnie do 3/4 jego wysokości. Wkład nie powinien kończyć się przy samej pokrywce, gdyż będzie bardziej narażony na wiatr.
Oprócz tego warto zainwestować we wkłady olejowe. Palą się one o około 25 proc. dłużej niż parafinowe. Dodatkowo nie kopcą oraz nie wydzielają zapachu. Co prawda są droższe, ale wypalają się równomiernie do samego końca.
Jeśli jednak zdecydujemy się na wkłady parafinowe, możemy zastosować prosty trik, który wydłuży ich trwałość. Wystarczy, że przed udaniem się na cmentarz, wsadzimy parafinowe wkłady do zamrażarki. Po upływie 1-2 godzin, staną się one wydajniejsze, ponieważ parafina będzie bardziej zbita. Dzięki temu będzie ona mniej podatna na temperaturę płomienia i będzie się wolniej spalała.
Zobacz też:
Pomidory ze sklepu nie mają smaku i zapachu? Zdziwisz się, jak łatwo możesz to zmienić
Ta substancja jest zakazana w USA. W Polsce jemy ją bez granic
Rozbiłeś termometr rtęciowy? Sprawdź, gdzie należy go wyrzucić