Domowy klimatyzator, na który nie wydasz fortuny. Wystarczą dwie miski
Wraz z nadejściem lata, mieszkańcy polskich domów i mieszkań rozpoczynają walkę z upałami. Gorąc przekraczający często 35°C i to kilka dni z rzędu potrafi uprzykrzyć życie, uniemożliwiając pracę na pełnych obrotach, czy po prostu wykonywanie standardowego sprzątania. Sposobem na ochłodzenie jest domowy klimatyzator.
Coraz częściej na balkonach i przy domach można zauważyć aparaturę jasno wskazującą na to, że właściciele nieruchomości zdecydowali się na instalację klimatyzacji. Ile trzeba zapłacić, żeby znaleźć ukojenie od uciążliwego ciepła?
Koszt urządzenia waha się od kilku do nawet kilkunastu tysięcy złotych. Cena jest ustalana zależności od zaawansowania technologicznego systemu, metrażu domu lub mieszkania, czy potrzeb użytkownika. Są też tańsze rozwiązania. Zaliczają się do nich domowe klimatyzatory.
Koszt zainstalowania profesjonalnego systemu klimatyzacji w domu nie powinien być wyzwaniem finansowym, jeśli zbieranie funduszy na inwestycję rozpocznie się odpowiednio wcześniej. Jednak nie wszyscy zdążają z zaplanowaniem budżetu. Co robić, kiedy gorąc bije z zewnątrz, a stan domowego portfela nie pozwala wydać od razu kilku lub kilkunastu tysięcy złotych?
Rozwiązaniem jest prosty "klimatyzator" wykonany domowym sposobem. Jego koszty są praktycznie zerowe. Potrzebny jest do tego zwykły wentylator i dwie miski – mniejsza oraz większa. Do dużej należy wlać zimną wodę, a do małej wsypać kostki lodu.
Kiedy wszystko zostanie przygotowane, należy włączyć wiatrak i postawić naprzeciw niego miskę z kostkami lodu i wodą. W momencie, gdy urządzenie się uruchomi, śmigła zaczną rozprowadzać po pokoju przyjemne, chłodne powietrze.
Efekt oczywiście nie jest porównywalny do profesjonalnej klimatyzacji, ale rzeczywiście daje ukojenie podczas gorących dni. Biorąc pod uwagę, że nowy wiatrak kosztuje od ok. 70 do 100 zł (używany jeszcze mniej), to pomysł z zestawieniem obok siebie urządzenia i pojemnika z lodowatą wodą wydaje się naprawdę atrakcyjny.
Pierwszym aspektem jest bezpieczeństwo. Woda nie może wejść w bezpośredni kontakt z żadnym elementem wentylatora, który jest podłączony do prądu. Miska z lodem i płynem powinna znajdować się w odpowiedniej odległości od wirnika, minimum 20-25 centymetrów.
Kolejne zasady dotyczą sposobu użytkowania "domowej klimatyzacji". Wodę i lód trzeba regularnie wymieniać, żeby wentylator nieustannie rozprowadzał rześkie i chłodne powietrze. Tym sposobem, przy zachowaniu podstawowych zasad bezpieczeństwa, można rzeczywiście wykorzystać te tanie rozwiązanie w trakcie gorących dni do zapewnienia sobie komfortu.
Zobacz też:
Buty ślizgają się na śniegu i lodzie? Spryskaj je tym, a unikniesz upadku
Zaklej pomidory taśmą w ten sposób, a się nie zepsują. Będą świeże przez 2 tygodnie
Nazywają ją “czarnym klejnotem kuchni”. W Polsce rzadko jedzona, choć ma mnóstwo zalet