Wielkie widowisko w górach już wkrótce. Mogą być problemy z noclegiem
Góry oferują turystom mnóstwo atrakcji o każdej porze roku. Jesienią można podziwiać niezwykłe zjawisko. To tradycja sięgająca wieków w kulturze góralskiej, która zyskuje na popularności. Coraz więcej osób chce to zobaczyć, w związku z tym w niektórych górskich miejscowościach większość miejsc noclegowych jest już zajęta. Co tak zachęca turystów do odwiedzenia gór jesienią?
Jesienny redyk to tradycja góralska polegająca na przeprowadzaniu owiec go gospodarstw z górskich hal. To ogromne widowisko, któremu towarzyszymy muzyka, ulice są blokowane przez wędrujące zwierzęta, które wzbudzają ogromne zainteresowanie turystów. Kiedy i gdzie będzie można podziwiać redyk?
Teoretycznie wypas owiec na halach trwa od 23 kwietnia do 29 września. Jednak daty te są orientacyjne. Sprowadzanie zwierząt zależy od panujących warunków. Najczęściej jest to początek października, mniej więcej do jego połowy. Pasterze sprowadzają swoje owce z hal i w miastach najczęściej zjawiają się ok. południa, wtedy też ruch drogowy jest zablokowany na kilka godzin (zazwyczaj 2-3 godz.). W tym czasie mieszkańcy witają przybyłych. Towarzyszy temu muzyka, a pasterze często mają na sobie tradycyjne stroje, aby wzmacniać tożsamość kulturową. Baca prowadzi nawet kilkanaście tysięcy czworonożnych podopiecznych. Taki widok jest niezwykły, nic więc dziwnego, że co roku coraz więcej osób chce ujrzeć redyk na żywo.
Podczas tego zjawiska, często można spróbować lokalnych przysmaków, w niektórych miejscowościach organizowane są również festiwale i dodatkowe wydarzenia, towarzyszące redykowi.
Przeczytaj też: Wyspa, którą warto odwiedzić jesienią. Taniej niż nad Bałtykiem, a wciąż bardzo ciepło
Najwięcej turystów przyciąga Szczawnica, tam 10 i 11 października odbędzie się redyk. Ze względu na sporą popularność, miejsc noclegowych brakuje. Zgodnie z informacjami z serwisów rezerwacyjnych oferujących noclegi ponad 99 proc. miejsc w tym terminie jest już zajętych. Wciąż pozostało kilka wolnych pokoi czy apartamentów, ale wybór jest bardzo ograniczony.
Jeszcze we wrześniu, dokładniej 26-28 odbędzie się redyk w Zawoi. Organizowany jest w ramach 41. Babiogórskiej Jesieni. Na początku października (4.11) odbędzie się w Osławicy (gmina Komańcza). Sporą popularnością cieszy się także redyk w Kluszkowcach, który w tym roku odbędzie się 18 października. W tej okolicy również trudno o nocleg.
Najdłużej trwa redyk bacy Józefa Klimowskiego, bo aż 6 dni. Owce sprowadzane są z Beskidu Niskiego do Krynicy. Trasa ta liczy 180 km. Warto pamiętać, że redyk odbywa się również wiosną, wtedy też z gospodarstw owce są wyprowadzane na górskie hale.
Sprawdź także: Renesansowa perła Podkarpacia. Idealna na weekendową wycieczkę we wrześniu
Przede wszystkim, mając możliwość dojazdu, warto rezerwować nocleg w okolicznych miejscowościach, gdzie wybór jest nieco większy. Przykładowo we wsi Obidza, gdzie również odbywa się redyk (data jeszcze nie jest wskazana) 10 - 11 października zajętych jest 83 proc. miejsc, tak więc wybór jest zdecydowanie większy. Poza tym rezerwując nocleg na ostatnią chwilę, warto zwrócić uwagę na rzadziej odwiedzane miejscowości — redyk może być równie ciekawy, a nie będzie problemu ze znalezieniem hoteli.
Źródło: gorydlaciebie.pl
Zobacz też:
Jesień w Bieszczadach? Koniecznie wybierz się nad ten malowniczy wodospad
W górach powstanie nowe uzdrowisko. Turyści kochają tę miejscowość
Wyspa, którą warto odwiedzić jesienią. Taniej niż nad Bałtykiem, a wciąż bardzo ciepło