Te europejskie wyspy jesienią są najpiękniejsze. Brak tłumów i prawie 30 stopni

Gdzie na wakacje w październiku i listopadzie? Nie zastanawiaj się długo, bowiem jesień to najlepszy możliwy okres, aby odwiedzić Wyspy Kanaryjskie. Lot trwa od 4 do 6 godzin, więc nie jest długi, a nie trzeba mieć paszportu. W dodatku jesienią pogoda tam jest łagodna, co na pewno ucieszy tych, którzy nie przepadają za upałami.

Można liczyć na przyjemne ciepło, ale nie upał (temperatury wynoszą zwykle od 24 do 28 stopni Celsjusza). Zanim jednak postawisz odwiedzić konkretne miejsce, dobrze się zastanów, bo nie tylko najpopularniejsze wyspy Kanaryjskie są warte odwiedzenia.

Chcesz wypocząć w nietypowym miejscu, w którym poczujesz się jak na Księżycu? Nie znajdziesz lepszego miejsca od Lanzarote. W ostatnich latach ta Wyspa Kanaryjska zyskała sporą popularność, ale wciąż jest tam mniej turystów, niż na zatłoczonej Teneryfie. 

Czarne pola lawy w Parku Timanfaya, kontrastujące z bielą domów i błękitem oceanu na 100 procent cię zachwycą. Podobnie jak cisza, styl Césara Manrique i smak wina wytwarzanego na ziemi wulkanicznej. Zresztą tuż obok Lanzarote jest piękna Fuerteventura (z cudownymi plażami) jest bardzo blisko, co pozwala zwiedzić oba te miejsca przy okazji jednego urlopu.

Dosłownie rzut beretem od popularnej i lubianej przez turystów Teneryfy znajduje się La Gomera. Można tam z niej dopłynąć godzinę promem, ale trudno w to uwierzyć, bo obie wyspy mają zupełnie inny klimat.

La Gomera jest mała, do bólu autentyczna i dzika, przez co może wzbudzać skojarzenia z tropikalną dżunglą. Na miejscu znajdziesz liczne lasy wawrzynowe, a spacer w Parku Narodowym Garajonay wśród mgieł i mchów to niezapomniane doświadczenie. Idealne miejsce dla osób, które chcą poznać prawdziwe Kanary.

El Hierro to najmniejsza i najbardziej odizolowana z Wysp Kanaryjskich, ale nie powinieneś jej lekceważyć. Jej urok tkwi właśnie w tym, że nie ma tam tłumów ani wielkich resortów. Są za to wspaniałe klify i krajobrazy zapierające dech w piersiach. E Hierro jest w 100 procentach zasilana energią odnawialną, więc można tam poczuć się jak w innej cywilizacji.

Niektórzy Hiszpanie nazywają La Palmę "La Isla Bonita", czyli piękną wyspą. Być może najpiękniejszą na całych Kanarach. Jest tam wszystko, co można sobie wymarzyć: zielone lasy, górskie szlaki, punkty widokowe i wulkany (ostatnia erupcja Cumbre Vieja w 2021 roku). 

To wszystko tworzy niesamowitą atmosferę. To także miejsce, w którym znajdują się jedne z najlepszych obserwatoriów astronomicznych (Roque de los Muchachos). Obserwacja nocnego nieba na La Palmie to czysta przyjemność. Prawdziwy raj na ziemi.