Nazywają je "śpiewającym jeziorem". Te dźwięki mogą przestraszyć niejednego turystę

Jezioro Laguna del Maule to miejsce, które przez wieki z pewnością przeraziło wielu odwiedzających. Nazywane jest "śpiewającym jeziorem", z powodu niesamowitych dźwięków, jakie wydaje. Jakie jest ich pochodzenie i czy rzeczywiście jest się czego bać? 

Jezioro Laguna del Maule to niezwykłe miejsce. Położone jest w Andach, w środkowym Chile, na wysokości 2165 metrów nad poziomem morza. Miejsce zyskało miano "śpiewającego jeziora", z uwagi na wydawane przez siebie dźwięki. Są bardzo głośne i słyszalne co jakiś czas. Przyciągają nie tylko turystów, ale i naukowców.

Niepokojące dźwięki są często rejestrowane przez odwiedzających i przypominają odgłosy z kosmosu. Sprawiają wrażenie, iż jest to efekt jakiegoś paranormalnego zjawiska. Okazuje się jednak, że choć brzmią niepokojąco, nie są niczym tajemniczym. Za ich powstawanie nie odpowiadają żadne nadprzyrodzone siły, a po prostu przyroda.

Czytaj też: Na tej plaży nie zajmiesz sobie miejsca o szóstej rano. Kary przekraczają 1000 złotych 

Glacjolog z Uniwersytetu w Chile, Andres Rivera, wyjaśnił, iż niezwykłe dźwięki spowodowane są ruchem lub pękaniem cienkich warstw lodu w jeziorze. Nie jest to żadne tajemnicze zjawisko, a jezioro — choć niewątpliwie wyjątkowe — nie jest nawet jedynym na świecie, które "śpiewa". Podobne dźwięki można usłyszeć, odwiedzając Jezioro Michigan, gdzie wydaje je piasek.

Śpiewające jeziora występują też w innych miejscach w Europie i w Ameryce Północnej, Niestety, nie znajdziemy takiego miejsca w Polsce. Możemy jednak posłuchać zarejestrowanego "śpiewu" jeziora w Chile lub wybrać się do Laguna del Maule.