Reklama
Reklama

Na tej plaży nie zajmiesz sobie miejsca o szóstej rano. Kary przekraczają 1000 złotych

Calpe to hiszpańskie miasto, słynące z pięknych plaż i imponującej formacji skalnej Peñón de Ifach. Kto marzy o odpoczynku nad wodą i uprawianiu sportów wodnych, chętnie przybywa to tego miejsca, by spędzić rajskie wakacje. Uciążliwa praktyka pozostawiania parasoli czy leżaków już o świcie, by zarezerwować sobie na plaży miejsce na później, na szczęście dobiega już końca. Władze wprowadziły stosowne zakazy, a kto nie będzie ich przestrzegał, może otrzymać karę.

Calpe (Calp) to gmina i miasto w Hiszpanii, położone w Walencji, w prowincji Alicante. Leży nad Morzem Śródziemnym, a jego gospodarka opiera się na masowej turystyce i połowie ryb. Najbardziej zadowoleni z odwiedzin w tym pięknym miejscu będą fani plażowania i sportów wodnych.

Kto jednak pragnie odpocząć na plaży, musi pamiętać o najnowszych przepisach. Pozostawienie leżaka czy krzesła w celu "rezerwacji" miejsca jest zabronione i może wiązać się z otrzymaniem kary. 

Sposób na sprytnych turystów. Za to otrzymasz karę

Wychodzą jeszcze przed śniadaniem, tylko po to, aby zostawić na plaży swoje rzeczy. Wracają dopiero gdy się najedzą czy jeszcze podrzemią. Tak robią nie tylko turyści z Polski. To niestety praktyka, którą można zauważyć w różnych europejskich kurortach. Męczący nawyk sprawia, że już od świtu wiele miejsc na plaży jest zajętych i ci, którzy opuszczają hotele w porannych godzinach, mają problem ze znalezieniem dla siebie wolnego skrawka plaży. To tym bardziej irytujące, że pod pozostawionymi parasolami czy na rozstawionych leżakach przez długi czas nikt zwykle nie wypoczywa.

Hiszpańskie miasteczko Calpe znalazło jednak sposób na podobne zachowanie turystów. Jego władze wprowadziły przepisy, zgodnie z którymi zostawienie na plaży leżaka, krzesła czy parasola w celu "rezerwacji" miejsca może zostać ukarane. Warto o tym pamiętać, gdy wyjeżdża się do Hiszpanii na wakacje.

Czytaj też: Ta wyspa ma własną chmurę. Posiada też nietypowych mieszkańców 

Kara za rezerwację miejsca. Nawet 250 euro

Rada miejska w położonym na wybrzeżu Costa Blanca mieście Calpe przypomina o nowych zasadach, obowiązujących na wybrzeżu. Zgodnie z nimi infrastruktury plażowej nie wolno rozkładać przed godziną 9:30. Pozostawienie leżaka, parasola czy krzesła plażowego przed tą godziną grozi otrzymaniem kary w wysokości nawet 250 euro. Wszystkie przedmioty znalezione na plaży przed tą godziną zostaną również skonfiskowane przez policję i przewiezione do Miejskiego Punktu Kontroli Odpadów.

Przepisy regulują też możliwość pozostawiania leżaków na dłużej w ciągu reszty dnia. Nie można tego robić na dłużej niż 3 godziny. To sposób na walkę z uciążliwymi praktykami, które denerwują zarówno turystów, jak i samych mieszkańców.

Zobacz też:

​To zoo jest najlepsze w Polsce. Musisz je odwiedzić tej jesieni

Wyspa wiecznej wiosny to idealny wybór na jesienny urlop. Jest taniej i prawie pusto

Te górskie szlaki jesienią wyglądają najpiękniej. Wybierz się jeszcze w tym roku

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: turystyka | urlop | wakacje | wczasy