Mówią, że to najpiękniejsze schronisko. Leży zaledwie 3 godziny od Krakowa i zaprasza na zimowy weekend
Malownicze miejsce, które zachwyca ludową architekturą i górskimi widokami, leży zaledwie trzy godziny drogi od Krakowa, przez co stanowi doskonały cel weekendowego wypadu. Przełęcz Pustevny w Czechach to jedno z tych miejsc, które wystarczy raz ujrzeć na żywo, aby chcieć do niego powracać regularnie. Przekonaj się, dlaczego Pustevny w czeskich Beskidach warto dodać do swojej podróżniczej listy.
Nie ma znaczenia czy latem, czy zimą. Pustevny w czeskich Beskidach to miejsce z dala od cywilizacji, które oferuje to, co wszyscy poszukują w górach. Zjawiskowe krajobrazy, świetne warunki turystyczne, a do tego niezwykła architektura ludowa, która doskonale wpisuje się w beskidzki krajobraz. Jeśli więc poszukujesz ciekawego miejsca na weekendowy wypad, koniecznie weź Pustevny pod uwagę.
Położona na wysokości 1018 m n.p.m. najpopularniejsza miejscowość w Beskidach przyciąga każdego roku miłośników gór. Pustevny leżąca pomiędzy górami Radhošť i Tanečnicesw zawdzięcza swoją nazwę pustelnikom, którzy niegdyś zamieszkali to wyjątkowe miejsce. Choć dzisiaj nie ma już po nich śladu, wciąż można wyczuć tutaj niezwykłą, a chwilami nawet mistyczną, atmosferę.
Przełęcz Pustevny znajduje się z czeskiej części Beskidu Śląsko-Morawskiego i jest częstym celem wycieczek. W szczególności słynie z kompleksu unikalnych zabudowań z drewna, wśród których mieszczą się te, zaprojektowane przez Słowaka Dušana Jurkoviča. Artysta połączył motywy karpackich domów z bierwion z architekturą ludową Wołoszczyzny Morawskiej i Słowacji. Dzięki temu secesyjne budynki zachwycają po dziś dzień, będąc uznanymi za jedne z najpiękniejszych schronisk, jakie można odwiedzić.
Budynki Maměnka i restauracja Libušín należą do najcenniejszych zabytków kultury w Beskidach. Utrzymane w stylu ludowym prezentują się niczym z bajki, stanowiąc jednocześnie symbol tego miejsca. Nie są to jednak jedyne obiekty, na które warto tutaj zwrócić uwagę. Mieści się tutaj również stuletnia, drewniana dzwonnica wołoska, a także drewniane koliby.
Te kulturowe akcenty w połączeniu z przepięknymi widokami tworzą świetne okoliczności do wędrówek pieszych i wycieczek rowerowych. Co ciekawe, można się tutaj dostać również kolejką linową z miejscowości Trojanovice.
Zobacz także: Ulubione uzdrowisko Polaków z nowymi atrakcjami. Będzie jeszcze więcej turystów?
Wizyta w Pustevny często połączona się z wycieczką na popularny szczyt Radhošť, nazywany również świętą górą. Wiążą się z nią liczne legendy oraz opowiadania. Po drodze można ujrzeć tutaj między innymi wyjątkową kamienną rzeźbę, zaś na szczycie mieści się drewniana kaplica Cyryla i Metodego. Ponadto do dyspozycji są tutaj inne trasy turystyczne, jak chociażby ta prowadząca wokół jedynego beskidzkiego jeziora aż na szczyt masywu Diabelskiego Młyna.
Ciekawą i zdecydowanie wartą odwiedzić jest tutejsza ścieżka wśród drzew. Stezka Valaška oferuje ponad 600-metrowy chodnik osadzony na wysokości nawet i 16 metrów. Daje to możliwość panoramicznych widoków na całe Beskidy, a przy dobrej widoczności nawet i na Tatry. Dodatkowo znajduje się tutaj również himalajski chodnik, czyli most linowy zawieszony niejako "nad przepaścią". Trasa chwieje się na wszystkie strony i przejście nią z pewnością dostarcza sporo adrenaliny.
Co ciekawe, zimą Pustevny zamieniają się w prawdziwy raj dla miłośników białego szaleństwa, ale nie tylko. To również czas, w którym można podziwiać tutaj tradycyjną galerią rzeźb lodowych i śnieżnych. Każdego roku w styczniu przybywają tutaj doświadczeni rzeźbiarze, którzy tworzą prawdziwe dzieła zachwycające kunsztem wykonania. W połączeniu z zimową aurą i bajecznymi krajobrazami Pustevny zamieniają się wtedy w prawdziwą mroźną krainę, w sam raz na spędzie tutaj zimowego weekendu.
Może cię zainteresować: Ciekawy szlak spacerowy i ścieżka w koronach drzew zupełnie za darmo. Mało kto wie o ich istnieniu
Zobacz też:
Ta wyspa to hit na sylwestra. Polaków słychać na każdym kroku
Nowe uzdrowisko na mapie Polski. Od stycznia będzie przyjmować kuracjuszy
To największa choinka na świecie. Nie ma na niej ani jednej igły