Listopad to idealny moment, by wybrać się na tę rajską plażę. Później zaczną się ulewy
Jesień w Polsce bywa piękna, ale często raczy nas również deszczowymi dniami. O tej porze roku warto wybrać się na urlop — pogoda na egzotycznych wyspach dopisuje, a najpopularniejsze zakątki jeszcze w listopadzie są mniej oblegane. Gdzie warto polecieć w najbliższych tygodniach? Jedne kraj poleca się na wypoczynek jeszcze porą deszczową.
Tajlandia to jeden z chętniej odwiedzanych krajów w Azji. Turystów przyciąga kuchnia, niezwykła kultura, piękne krajobrazy i świetna pogoda jesienią. Jesienią również warto się tam wybrać, jeszcze przed upałami i późniejszą porą deszczową. W listopadzie można spędzić czas na jednych w wielu pięknych plaż w Tajlandii np. Railay Beach w Krabi czy też Sunrise Beach na Koh Lipe.
Tajlandia urzeka przez cały rok, jednak wybierając się tam na wakacje, warto unikać pory deszczowej, która może uniemożliwić odpoczynek na plaży czy też utrudnić zwiedzanie. W Tajlandii wyróżnia się trzy pory (mogą się one nieco różnić czasie trwania w zależności od regionu):
- porę suchą — trwa od listopada do lutego. Temperatura utrzymuje się na poziomie od. 30 st. C. To jeden z najpopularniejszych okresów na odwiedzenie tego kraju, jednak w listopadzie często turystów jest jeszcze nieco mniej. Jest tam słonecznie, ale nie upalnie co sprzyja zarówno zwiedzaniu, jak i korzystaniu z uroków plaż.
- porę gorącą — trwa od marca do maja. To idealna opcja dla osób, które preferują upały, temperatury wtedy często przekraczają 35 st. C. To najlepszy czas na plażowanie, zwiedzanie miast czy też dłuższe spacerowanie może być męczące przy takiej pogodzie.
- porę deszczową — trwa od czerwca do października. Wtedy należy liczyć się z intensywnymi, ale krótkimi opadami deszczu (zazwyczaj wieczorami). Na plus na pewno działają ceny, jest wtedy sporo taniej, a przyroda zachwyca barwami.
Tajlandia może być dobrą opcją o każdej porze roku, w zależności od indywidualnych potrzeb i upodobań, jednak warto rozważyć listopad, po porze deszczowej, ceny często są jeszcze przystępne, a szczególnie na początku nie powinno być wielu turystów.
Sprawdź także: Ciepło, a niedaleko. To najlepsze kierunki na zimowy urlop w Europie
Świetną opcją będą północne regiony, wtedy też zaczyna się tam pora sucha, dobrą opcją jest także zachodnie wybrzeże (np. Phuket i Krabi). Lepiej unikać wybrzeża południowo-wschodniego Zatoki Tajlandzkiej m.in. Koh Phangan i Koh Tao, wtedy też trwa tam szczyt pory deszczowej, więc trzeba być przygotowanym na częste opady.
W listopadzie warto odwiedzić rajskie plaże m.in. Patong na Phuket czy też Nang Thong, Khuk Khak i Cape Pakarang w Khao Lak. Później zaczną się tam tłumy, tak więc lepiej nie czekać i pojechać do tego miejsca jeszcze przed pełnią sezonu.
Przeczytaj też: To miejsce jest idealne na jesienny city break. Dopłyniesz tam promem
Koszty życia w Tajlandii są niższe niż w Polsce, za jedzenie, nocleg, atrakcje czy komunikację miejską zapłacimy sporo mniej niż w Polsce, jednak największym kosztem są bilety lotnicze te najczęściej kosztują ok. 2-4 tys. zł w obie strony, jednak czasami można znaleźć je w niższej cenie.
Warto również pamiętać, że pora sucha jest szczytem sezonu, wtedy też ceny są najwyższe podczas pory deszczowej zapłacimy najmniej. Od czerwca do października warto rozważyć odwiedzenie większych miast — wtedy też deszcz rzadziej pokrzyżuje plany, a turystów jest znacznie mniej.
Zobacz też:
To najszczęśliwsze miasto w Europie. Zachwyca architekturą i ilością słońca
Zapomnij o górskich uzdrowiskach. W listopadzie tanio pojedź nad morze
Nie tylko Białka i Chochołów. Te termy zachwycają, a mało kto o nich słyszał