Kiedyś mało kto chciał tam spędzać wakacje. Teraz seniorzy i turyści uwielbiają tę wyspę

Afryka jeszcze nie tak dawno nie było najchętniej odwiedzanym kontynentem przez turystów, głównie ze względu na ceny, ograniczoną dostępność lotów oraz mało rozbudowaną ofertę. Jednak w ostatnich dekadach sporo się zmieniło. Wyspy takie jak Mauritius stały się jednym z chętniej wybieranych zakątków. Ponadto zgodnie z badaniami „Global Retirement Report 2025” wyspa znajduje się w czołowej piątce krajów, w których seniorom żyje się najlepiej.

Mauritius to państwo wyspiarskie, które leży w południowo-zachodnim regionie Oceanu Indyjskiego. Znajduje się w archipelagu Maskarenów. Całkowita powierzchnia państwa wynosi 2045 km2. Wyspie uroku dodaje błękitna laguna. Fani wspinaczek górskich również znajdą dla siebie szlaki — najwyższym szczytem wyspy jest Piton de la Petite Rivière Noire (828 m n.p.m) niemniej zdecydowana większość turystów decyduje się na zdobycie Le Morne Barbant (556 m n.p.m).

Zgodnie z danymi Ministerstwa Spraw Zagranicznych kraj ten jest uznawany za stosunkowo bezpieczny — tak jak w każdym turystycznym kurorcie należy uważać na kieszonkowców. Chcąc odwiedzić, to państwo należy mieć paszport (ważny 6 miesięcy od daty zakończenia podróży). Prywatna opieka medyczna jest na dobrym poziomie — przed wyjazdem konieczne jest zaszczepienie się na żółtą febrę. 

Obowiązującą walutą Mauritiusa jest rupia maurytyjska, niemniej jednak w większości sklepów (szczególnie w kurortach nastawionych na turystów) można płacić w euro, przy czym przelicznik nie jest korzystny, lepiej kupować produkty w lokalnej walucie. Językiem urzędowym wyspy jest angielki, w powszechnym użyciu jest także kreolski i francuski. 

Sprawdź także: Polacy chętnie wybierają zamiast Egiptu. W zimie cieplutko, a ceny nie odstraszają

Ceny bezpośrednio na wyspie nie są bardzo wysokie, dotyczy to zarówno atrakcji, jak i jedzenia — jest taniej niż w Polsce. W przypadku noclegów bardzo dużo ofert znajdziemy w przedziale od 100 do 200 zł za noc dla dwóch osób. Najwięcej trzeba będzie wydać na bilety średnio jest to 2,5 - 3 tys. w obie strony. Loty bezpośrednie odbywają się m.in. z Londynu lub Paryża i trwają ok. 11 godzin. W przypadku ofert biur podróży, najtańsze wycieczki kosztują ok. 4,5 - 5 tys. za jedną osobę na tydzień. 

Może cię zainteresuje: W sezonie jest drogo i tłoczno. Jesienią można odpocząć bez narażania portfela

Mauritius to turystyczny raj — decydując się na urlop w tym miejscu, nie sposób się nudzić. Opalanie się na plaży, podziwianie natury a może górskie wspinaczki? Świetnym przeżyciem będzie nurkowanie w ocenie i możliwość podziwiania podwodnego życia. Każdy znajdzie coś dla siebie. Z Le Morne rozciąga się jeden z najpiękniejszych widoków na wyspę. Na Mauritiusie znajdziemy także plantacje kawy, warto wybrać się na wycieczkę rowerami elektrycznymi i dojechać do Parku Narodowego Chamarel, gdzie swoje siedlisko mają żółwie lądowe. Z kolei morskie można dostrzec w oceanie.

Wyspa ta oferuje mnóstwo atrakcji dla fanów natury, nieopodal parku jest Ziemia Siedmiu Kolorów, to właśnie tam można zobaczyć wydmy w 40 odcieniach. Z kolei Ogród Botaniczny w Pamplemousses, oczarowuje turytów 85 gatunkami palm. 

Przeczytaj też: Rajska wyspa, o której mało kto słyszał. Nie łatwo się tam dostać

Wyspa ta jest przyjazna dla turystów przez cały rok, jednak najcieplej jest w miesiącach zimowych. W grudniu, styczniu i lutym jest tam średnio 27 st. C. Wtedy też najwięcej osób odwiedza Mauritiusa. Niemniej jednak w chłodniejszych miesiącach takich jak lipiec i sierpień wciąż jest tam bardzo przyjemnie — średnia temperatura wynosi ok. 23 st. C. 

Sprawdź również: Po tym kraju możesz podróżować bez obaw. Został wybrany najbezpieczniejszym na świecie