Zamiast wyrzucać, zrób domową odżywkę do kwiatów. Wzmocni je lepiej, niż ta ze sklepu
Cebulę w kuchni obieramy, zużywamy, a jej łupiny wyrzucamy. To duży błąd, zwłaszcza jeśli masz w domu lub w ogrodzie rośliny. Łupiny cebuli zawierają wiele substancji czynnych, które wzmocnią kondycję roślin doniczkowych i ogrodowych. Sprawdź, jak możesz je wykorzystać - sposobów jest kilka.
Łupiny z cebuli jako część cebuli, zawierają wiele substancji korzystnych dla zdrowia naszego i roślin. O ile nikt z nas nie wpadnie raczej na ich jedzenie, o tyle do domowych czy ogrodowych upraw możemy już je wykorzystać.
Skład łupin cebuli decyduje o ich atrakcyjności w ogrodnictwie:
- karoten: naturalny przeciwutleniacz wspierający kondycję roślin o działaniu grzybobójczym i bakteriobójczym;
- witamina B wspomagająca wzrost masy zielonej u roślin, a także witaminy C i E o działaniu przeciwutleniającym;
- fitoncydy, które podobnie jak karoten zwalczają grzyby i bakterie;
- kwas nikotynowy wspierający rozwój systemu korzeniowego roślin
Wszystkie te składniki sprawiają, że łupiny cebuli z niepotrzebnego bio odpadu zmieniają wizerunek na cenny nawóz.
Jest kilka sposobów na to, żeby wykorzystać łupiny cebuli w służbie roślinom doniczkowym. Najprostszym jest zrobienie posypki. Rozkrusz dwie garście łupin cebuli i podsyp nimi kwiaty, a następnie podlej. Stosuj to pod rośliny doniczkowe lub ogrodowe raz na dwa tygodnie.
Innym sposobem jest przygotowanie nawozu płynnego. Dwie garście łupin z cebuli wsyp do słoika i zalej litrem ciepłej wody. Zakręć słoik i odstaw na dobę w ciemne miejsce. Po tym czasie rozcieńcz miksturę wodą w stosunku 1: 5 (litr nawozu na pięć litrów wody). Podlewaj preparatem rośliny co dwa tygodnie.
Łupiny cebuli świetnie się sprawdzą również w ogrodzie w walce ze szkodnikami. Zapełnij dwulitrowy garnek łupinami z cebuli tak, aby zmieściło się jeszcze trochę wody. Gotuj całość na małym ogniu przez 20 minut. Napar ostudź i przecedź. Wlej do atomizera i spryskuj rośliny w ogrodzie co trzy tygodnie.
Zobacz też:
Ten zabieg dla roślin doniczkowych to konieczność. Będą lepiej rosły
Twój grudnik nie chce zakwitnąć? Pewnie popełniasz ten popularny błąd
Zimą nakarm tym zamiokulkasa. Wróci do formy i urośnie jak na drożdżach