Skrzydłokwiat żółknie i traci liście? Tak szybko go uratujesz

Skrzydłokwiat to jedna z ulubionych rośli doniczkowych Polaków. Nie tylko dobrze prezentuje się w wielu pomieszczeniach, ale również wykazuje pozytywny wpływ na jakość powietrza. Co jednak zrobić, gdy jego liście zaczynają żółknąć? Podpowiadamy.

Skrzydłokwiat należy do najpopularniejszych roślin doniczkowych. Można go znaleźć w wielu mieszkaniach, ponieważ jest efektowny, a przy tym dość łatwy w uprawie. Mimo że nie ma wygórowanych wymagań, zdarza się, że zaczyna tracić wigor. Co zrobić w takiej sytuacji?

Przyczyn żółknięcia liści skrzydłokwiatu może być wiele. Najczęściej roślina cierpi z powodu nadmiernego podlewania i zbyt wilgotnego podłoża. Prowadzi do gnicia korzeni, co dobija się na wyglądzie całej rośliny. Liście mogą wtedy żółknąć i pokryć się ciemnymi plamami. Innym problemem jest zbyt mocne nasłonecznienie, które skutkuje poparzeniami i blaknięciem liści. Skrzydłokwiatowi przeszkadza też zbyt mała doniczka. Ściśnięte w niej korzenie nie są w stanie pobierać z podłoża wody i składników odżywczych.  

Często winny jest także niedobór składników pokarmowych, zwłaszcza azotu, bez którego młode liście szybko tracą zieleń. Zdarza się również, że żółknięcie skrzydłokwiatu to efekt ataku szkodników, takich jak przędziorki, lub chorób grzybowych rozwijających się w wilgotnym i źle wietrzonym pomieszczeniu. Nie zawsze żółknące liście skrzydłokwiatu to powód do paniki. Jeśli są to pojedyncze egzemplarze, oznacza to naturalne obumieranie. Wtedy wystarczy je obciąć, by nie obciążały rośliny.  

W uratowaniu skrzydłokwiatu najważniejsze jest zdiagnozowanie problem, a pomoże w tym plaster owocu. Może to być jabłko, banan czy ogórek. Nie tylko wpłynie to na zregenerowanie rośliny, ale przede wszystkim ujawni obecność szkodników. Owoce są dla nich smaczniejszym kąskiem niż liście, dlatego z pewnością się na nie skuszą. Jeśli pozostawiony plaster będzie miał ślady pogryzień, oznacza to, obecność wciornastków lub ziemiórek.   

Jeśli test owocu wykazał, że w ziemi skrzydłokwiatu żerują szkodniki, trzeba natychmiast się ich pozbyć. W przypadku skrzydłokwiatu sprawdzi się oprysk z mydła potasowego. 20 g mydła potasowego rozpuść w litrze ciepłej wody i spryskaj liście rośliny. Zabieg powtarzaj co dwa tygodnie. Mydło potasowe nie tylko zwalczy szkodniki, ale usunie zanieczyszczenia, poprawi kondycję skrzydłokwiatu i odkazi doniczkę. Najlepiej kup je w sklepie ogrodniczym, wtedy z pewnością nie będzie zawierało sodu. 

Czytaj też:  Chcesz, by twoje kaktusy zakwitły? Koniecznie musisz poznać ten sposób

Żółte liście skrzydłokwiatu są chore lub stare i należy je obcinać. Nawet najbardziej troskliwa pielęgnacja nie sprawi, że znów się zazielenią. W takim stanie są tylko obciążeniem dla rośliny i mogą stać się źródłem chorób.  

Do obcinania pożółkłych liści użyj zdezynfekowanego i ostrego narzędzia. Może to być sekator lub nożyczki. Ścinaj liście u nasady, uważając, by nie uszkodzić zielonych liści. Jeśli przyczyną żółknięcia były szkodniki lub choroby grzybowe, nie wyrzucaj obciętych resztek na kompost.