Skrzydłokwiat źle znosi sezon grzewczy? Wrzuć to do doniczki
Sezon grzewczy daje się we znaki niejednemu skrzydłokwiatowi. Liście rośliny zaczynają żółknąć, brązowieć, a czasem całkowicie opadają. O kwitnieniu nie ma nawet mowy. Co zrobić, żeby przywrócić okazowi dawną kondycję? Przedstawiamy sposób, po którym skrzydłokwiat w końcu odżyje.
Skrzydłokwiat jest chętnie wybieraną rośliną doniczkową. Pięknie zdobi pomieszczenie swoimi soczyście zielonymi liśćmi, a czasem nawet białymi kwiatami, wznoszącymi się na pędach kwiatostanowych. Niestety w sezonie grzewczym często traci na swoim wyglądzie przez niesprzyjające warunki. Możemy jednak szybko odratować go...kostkami lodu.
W trakcie sezonu grzewczego częściej popełniamy błędy w uprawie skrzydłokwiatu. Musimy poświęcić mu nieco więcej uwagi i ściśle trzymać się najważniejszych zasad pielęgnacyjnych, aby nie zmarniał. Jak zatem dbać o tę roślinę jesienią i zimą?
- Stanowisko
Skrzydłokwiat najlepiej rośnie na stanowisku z rozproszonym światłem słonecznym. Jesienią i zimą najlepiej zatem postawić go na wschodnim parapecie.
- Temperatura
Do wiosny uprawiamy roślinę w temperaturze 18 stopni Celsjusza. Właśnie dlatego tak ważne jest to, aby nie stała blisko gorących grzejników. W przeciwnym wypadku zacznie usychać i marnieć.
- Podlewanie
Podczas sezonu grzewczego ograniczamy polewanie skrzydłokwiatu. Wystarczy robić to raz na tydzień, czyli wtedy, gdy ziemia całkowicie przeschnie.
Nie możemy przesuszyć okazu, ponieważ wtedy jego liście zaczną żółknąć, natomiast zrobią się brązowe, jeśli go przelejemy. Ta druga sytuacja jest znacznie gorsza i może być nawet nieodwracalnym błędem. W przypadku mokrej, zbitej ziemi z widoczną pleśnią, musimy szybko działać - przesadzamy roślinę do nowej doniczki z drenażem.
- Zraszanie
Jesienią i zimą w większości mieszkań panuje suche powietrze, które również wpływa niekorzystnie na skrzydłokwiat. Właśnie dlatego warto zraszać go nawet codziennie. Możemy też postawić w pomieszczeniu nawilżacz powietrza.
Wiele osób ma największy dylemat z podlewaniem skrzydłokwiatu. Co zrobić, żeby nie przelać i nie przesuszyć rośliny?
W tym przypadku idealnie sprawdzi się domowy trik, o którym mało kto słyszał. Wystarczy wrzucić 3 kostki lodu do doniczki ze skrzydłokwiatem.
Woda uwalniania z kostek lodu będzie stopniowo nawilżać glebę w tempie bezpiecznym dla rośliny. W ten sposób nie przelejemy okazu.
Kostki lodu pomogą też w schłodzeniu podłoża, co jest ważne w przypadku, gdy skrzydłokwiat stoi w pomieszczeniu o temperaturze wyższej niż 18 stopni Celsjusza. Proces topnienia lodu będzie zatem komfortowy dla tej rośliny.
Ten prosty trik można stosować również przy innych roślinach doniczkowych, preferujących stopniowe podlewanie. Przykładowo warto włożyć kostki lodu do doniczki storczyka.
Zobacz też:
Gwiazda betlejemska nie musi być czerwona. Te odmiany kwitną na biało
Rozpuść w konewce i podlej zamiokulkasa. Nie zliczysz nowych liści
Kaktus bożonarodzeniowy nie kwitnie? To najczęstsza przyczyna