Przygotuj dalie na zimę. Jeśli zostaną w ogrodzie, zmarnieją
Dalie to prawdziwe klejnoty ogrodu, które wymagają szczególnej troski przed nadejściem zimy. Jeśli chcemy cieszyć się ich pięknem w kolejnym sezonie, musimy odpowiednio przygotować cebulki roślin do zimowania. Warto pamiętać, że wykopujemy je z gleby dopiero po wystąpieniu pierwszych przymrozków. Sprawdź, jak odpowiednio wykopać dalie i jak przechowywać je zimą.
Optymalnym momentem na wykopanie dalii jest okres tuż po pierwszych przymrozkach, gdy liście zaczynają ciemnieć i więdnąć, ale zanim ziemia zdąży zamarznąć. Zazwyczaj ma to miejsce w październiku lub listopadzie, w zależności od regionu. Przymrozki wskazują, że roślina zakończyła swój cykl wegetacyjny na ten rok i wymaga ochrony przed nadchodzącymi, niższymi temperaturami.
Jeżeli wykopiemy dalie zbyt wcześnie, bulwy nie zdążą w pełni dojrzeć, co może osłabić ich kondycję w następnym sezonie. Z kolei zbyt późne wykopanie może skutkować uszkodzeniem bulw przez mróz, a to niestety zwiększa ryzyko ich zgnicia podczas przechowywania.
Dalie należy wykopywać w bardzo delikatny sposób, ponieważ ich bulwy są wrażliwe na uszkodzenia. Na początku ostrożnie przytnij pędy rośliny na wysokość około 5-10 cm nad ziemią. Następnie, przy użyciu wideł ogrodowych, delikatnie poluzuj ziemię wokół dalii, jednocześnie zachowując odległość, aby nie przebić bulw. Włóż widły głęboko w ziemię, a potem powoli unieś cały system korzeniowy.
Po wykopaniu bulw należy ostrożnie strzepnąć nadmiar ziemi i dokładnie sprawdzić każdą bulwę. Usuń wszelkie uszkodzone lub zgniłe fragmenty, aby zapobiec przenoszeniu chorób podczas przechowywania. Można również podzielić większe bulwy na mniejsze części. W ten sposób uzyskasz większą liczbę dalii w przyszłym sezonie. Każda część powinna mieć co najmniej jedno zdrowe "oczko", z którego wyrośnie nowa roślina.
Właściwe przechowywanie dalii zimą determinuje ich zdolność do odrodzenia się wiosną. Po wykopaniu bulw należy je dokładnie osuszyć - można to zrobić, pozostawiając je na kilka dni w przewiewnym, suchym miejscu. Jest to istotny krok, ponieważ wilgotne bulwy są bardziej podatne na rozwój pleśni i zgniliznę.
Zobacz również: Czy trzeba przycinać hortensje zimą? Ogrodnik zdradza, czy ma to sens
Kiedy bulwy wyschną przenieś je do chłodnego miejsca. Pamiętaj jednak, że temperatura w pomieszczeniu powinna wynosić od 5 do 10°C. Piwnica lub garaż będą idealnymi miejscami, o ile są suche i dobrze wentylowane.
Bulwy dalii można umieścić w kartonach, skrzynkach lub papierowych torbach, przesypując je suchym torfem, piaskiem lub wermikulitem, które pomogą utrzymać odpowiedni poziom wilgotności. Cebulki nie powinny mieć kontaktu z wilgotnym środowiskiem, gdyż może to prowadzić do ich gnicia. Regularnie, co kilka tygodni, warto sprawdzić stan bulw, usuwając te, które zaczęły pleśnieć lub gnić.
Wiosna to czas na przebudzenie dalii po zimowym odpoczynku. W momencie, gdy temperatura powietrza osiągnie stabilne 10-12°C, można zacząć przygotowania do ponownego sadzenia. Warto jednak dać bulwom trochę czasu na regenerację przed zasadzeniem ich do gruntu. Na około dwa tygodnie przed planowanym sadzeniem, przenieś bulwy do cieplejszego pomieszczenia i stopniowo zwiększaj wilgotność otoczenia, np. przez spryskiwanie wodą.
Przed sadzeniem należy ponownie sprawdzić każdą bulwę. Te, które mają wyraźne oznaki wzrostu, mogą być podzielone i posadzone w oddzielnych miejscach. Jeśli ziemia w twoim ogrodzie jest już dobrze nagrzana, można sadzić bulwy bezpośrednio do gruntu. W przeciwnym razie warto rozważyć wysadzenie ich najpierw do doniczek i trzymanie w cieplejszym miejscu.
Dalie sadzimy na głębokości około 10-15 cm, a odległość między roślinami powinna wynosić co najmniej 60 cm, aby miały przestrzeń do rozwoju. Po zasadzeniu regularnie je podlewaj i stosuj nawozy w postaci kompostu, skorupek z jaj lub fusów z kawy, a znów rozkwitną, zdobiąc twój ogród swoimi spektakularnymi kwiatami.
Zobacz też:
Skrzydłokwiat w mig wypuści nowe liście i kwiaty. Wystarczy kilka skórek tego owocu
Mój cyklamen uwielbia "zjadać" te owoce. Kwitnie po nich jak szalony
Zrób to z hostami w doniczkach. Bez problemu je przezimujesz