Nie możesz zasnąć? Postaw w sypialni tę roślinę, a w końcu pożegnasz bezsenność

Nie ma nic gorszego niż przewracanie się z boku na bok, gdy nie możemy zasnąć. W pierwszej kolejności należy zadbać o właściwe światło w sypialni, wygodny materac i poduszki. W kolejnym kroku warto postawić w tym pomieszczeniu mirt zwyczajny, który pomoże w szybszym zaśnięciu. Przedstawiamy najważniejsze informacje o tej roślinie. 

Naturalnym środowiskiem mirtu zwyczajnego są rejony Morza Śródziemnego. Właśnie tam ten okaz dorasta do 5 m wysokości, tworząc gęste krzewy. W naszym środowisku uprawiamy go  jako roślinę doniczkową, mierzącą 1 m. 

Mirt jest niezwykle dekoracyjną rośliną. Ma błyszczące, ciemnozielone liście i białe lub różowe kwiaty. Poza tym wytwarza piękny zapach, łączący nuty kwiatowe z drzewnymi. 

W starożytności był ceniony ze względu na właściwości zdrowotne. Wykorzystywano jego liście i owoce do przygotowywania wywaru na ból brzucha, zaparcia, kaszel czy zapalenie układu moczowego. 

Obecnie wiele osób stawia ten okaz w sypialni. Wszystko dlatego, że oczyszcza powietrze z toksyn i zwiększa poziom wilgotności w pomieszczeniu. Dzięki temu ma pozytywny wpływ na nasze samopoczucie i jakość snu. Zdecydowanie ułatwia zasypianie. 

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Jak nawadniać rośliny podczas urlopu? Wypróbuj ten domowy sposób

Uprawa mirtu nie jest skomplikowana. Oczywiście każdej roślinie należy zapewnić odpowiednie warunki do rozwoju. O jakich mowa w tym przypadku?

Ten okaz sadzimy na lekkiej, próchniczej glebie. Jej odczyn powinien być lekko kwaśny. Źle znosi przesadzanie, dlatego warto od razu umieścić go w dużej doniczce, w której korzenie będą mogły swobodnie się rozrastać. 

Mirt najlepiej postawić na nasłonecznionym stanowisku, choć toleruje też półcień. Nie lubi przeciągów i skoków temperatury, dlatego powinien znajdować się z dala od okien i drzwi. 

Roślina wymaga stale wilgotnej ziemi, więc zalecamy jej podlewanie dwa razy w tygodniu. Z racji tego, że nie lubi zasadowego odczynu, to najlepiej nawadniać ją wodą odwapnioną, czyli taką, która odstoi jakiś czas. Możemy też używać deszczówki. 

Mirtu nie musimy przycinać, lecz dobrze znosi formowanie. Jeśli chcemy nadać mu ciekawy kształt, to warto zrobić to wiosną. Zimą ten okaz przechodzi w stan spoczynku, dlatego należy jedynie podlewać go i umieścić w chłodniejszym, ale nadal jasnym miejscu. 

Razem z mirtem możemy postawić w sypialni aloes. Ta roślina pochłania dwutlenek węgla i uwalnia tlen w nocy, dlatego również przyczynia się do szybszego zasypiania. 

Kolejnym okazem, wartym uwagi, jest niezwykle popularny skrzydłokwiat. Słynie z tego, że oczyszcza powietrze z toksyn i zwiększa poziom wilgotności. Będzie więc wspaniałym wyborem dla osób z problemami oddechowymi. 

Polecamy również wybór sansewierii do sypialni. Ten okaz produkuje tlen w nocy, dlatego znacząco wpływa na dobry sen. Ponadto oczyszcza powietrze z  toksyn, tj. formaldehyd czy benzen. 

Podsumowując, jeśli postawimy to trio w sypialni, to stworzymy piękną kompozycję kwiatową i w końcu zapewnimy sobie spokojny sen. W mig pożegnamy problemy z bezsennością.