Koszenie trawnika: jak często, kiedy, na jaką długość kosić trawę?
Koszenie nie ogranicza się wyłącznie do przycinania trawy. Tę czynność należy traktować jako zabieg pielęgnacyjny, który ma również wpływ na zdrowie roślin. Wiedząc, jak często, kiedy i na jaką długość kosić trawę, można cieszyć się pięknym trawnikiem przed swoim domem.
Za koszenie trawy najlepiej zebrać się w okresie wegetacyjnym. W przypadku odmiany preferującej ciepło należy robić to latem, natomiast lubiącej zimno – wiosną lub jesienią. Po przycięciu trawnika warto zostawić ścinki na ziemi. Będą stanowić naturalny nawóz, zawierający pożyteczny dla roślin azot i potas. Należy jedynie pamiętać, aby trawa nie była mokra.
Dla ogrodników duże znaczenie ma to, kiedy zdecydować się na koszenie trawy. Z reguły, w sezonie wegetacyjnym, najlepszym rozwiązaniem jest przycinanie trawnika przynajmniej raz w tygodniu. W pozostałym okresie można robić to raz na dwa tygodnie. Na co jeszcze zwrócić uwagę?
Zmorą hodowców jest brązowienie źdźbeł trawy. Dzieje się to najczęściej z tego powodu, że ogrodnicy chcą uporać się z pielęgnacją trawnika jak najszybciej i chcą też, żeby efekty utrzymywały się jak najdłużej. Dlatego nieraz usuwają większość długości trawy przy okazji jednego koszenia.
Jest to błąd. Tak nagły ubytek źdźbeł może wywołać reakcję stresową u rośliny. Usunięcie większej ilości trawnika zatrzyma produkcję elementów pokarmu dla rośliny. Efektem będzie obumieranie pozostałych źdźbeł i ich brązowienie.
Żeby uniknąć brązowienia trawy, należy trzymać się zasady związanej z dostosowaniem wysokości cięcia źdźbeł. Ogrodnik nie powinien kosić więcej niż ⅓ wysokości trawnika na raz. Jeśli roślina rozwija się dynamicznie i szybko odrasta, nie należy przycinać trawy niżej gruntu, a po prostu robić to częściej, utrzymując przy tym proporcję ⅓ wysokości koszonego źdźbła.
Wysokość źdźbeł trawnika jest kluczowa w przypadku pierwszego koszenia. Niekiedy zdarza się, że koniec marca i początek kwietnia są zimniejsze niż zwykle. Wtedy trzeba odczekać, aż nadejdzie cieplejsze powietrze i pilnować, aby nie kosić trawy wcześniej, niż wtedy, gdy źdźbła trawnika osiągną wysokość od 6 do 8 centymetrów.
Dopiero po tym, jak źdźbła dorosną do wysokości 6-8 centymetrów można przejść do koszenia. Przycinanie należy kontynuować do około października, kiedy przyjdą niższe temperatury. Optymalna wysokość trawnika przed nadejściem zimy powinna wynosić ok. 4 centymetrów. Sprawi to, że korzenie rośliny będą chronione przed przemarznięciem.
Ogrodnik nie powinien kosić trawy zarówno w pełnym słońcu, jak i po deszczu lub podlewaniu. W pierwszym przypadku może dojść do obumarcia tkanek roślin. W efekcie dojdzie do żółknięcia i wyschnięcia źdźbeł.
Natomiast koszenie na mokro nie jest zalecane ze względu na niepożądane efekty estetyczne. Źdźbła pod ciężarem wody mogą się uginać, co sprawi, że podczas koszenia zostaną ścięte nierównomiernie i po wyschnięciu trawnik będzie wyglądał na nieuporządkowany. Trawę najlepiej kosić późnym popołudniem, po godz. 17.00, do ok. godz. 19.00.
Zobacz też:
Ta roślina zachwyca nie tylko w święta. Może kwitnąć przez całą zimę
Cyklamen uwielbia tę odżywkę z resztek. Dzięki niej kwitnie całą zimę
Fikus beniamina gubi liście? Nie czekaj, działaj w ten sposób