Funkie w grudniu wymagają szczególnej pielęgnacji. Odwdzięczą się wiosną

Posadziłeś funkie w tym roku? Jeśli masz takie młode rośliny w ogrodzie, to konieczne będzie ich zabezpieczenie na zimę. Starsze okazy są bardziej odporne na mrozy, jednak warto zapewnić im dodatkową ochronę. Sprawdź listę rzeczy, które musisz zrobić z hostami w grudniu. Nie ma ich zbyt wiele, ale nie możesz o nich zapomnieć. 

Funkie mają różne wielkości i wysokości - osiągają od 30 do 100 cm, rozrastają się w małe albo wielkie kępy. Ich liście są niezwykle dekoracyjne ze względu na równoległe unerwienie. Poza tym mogą być zielone, żółtawe, a nawet białe. 

Kwiaty hostów są dzwonkowate, osadzone na długich łodygach. Występują w fioletowej, różowej albo białej barwie. Kwitną od lipca do wczesnej jesieni. 

Żeby rośliny zachwycały swoim wyglądem, a więc obfitym wzrostem i kwitnieniem, musimy o nie odpowiednio dbać. Tyczy się to również okresu zimowego. 

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Mrozoodporne rośliny ogrodowe - jakie gatunki warto wybrać?

Hosty nie należą do wymagających roślin, jednak młodym okazom oraz tym rosnącym na wietrznym stanowisku powinniśmy zapewnić ochronę na zimę. Jeśli tego nie zrobimy, to ich kondycja ulegnie znacznemu pogorszeniu. Jak zatem zimować te rośliny? 

W grudniu warto okryć funkie materiałem izolacyjnym tj. agrowłóknina, gałązki iglaków, słoma albo suche liście. Dzięki tej prostej czynności pielęgnacyjnej ochronimy je nie tylko przed mrozem i wiatrem, ale także przed utratą wilgoci. 

Pamiętajmy też o tym, aby w okresie zimowym na bieżąco usuwać martwe liście, szpecące rabaty. Musimy regularnie się ich pozbywać, ponieważ stanowią doskonałe schronienie dla gryzoni tj. myszy czy nornice. Poza tym mogą doprowadzić do rozwoju patogenów, które zaszkodzą okazowi w przyszłym sezonie. 

Przycinanie hostów na zimę to bardzo ważny zabieg pielęgnacyjny, który zapewnia ich bujny wzrost i piękny wygląd w kolejnym sezonie. Kiedy i w jaki sposób należy wykonać cięcie?

Liście funkii przycinamy dopiero wtedy, gdy są żółte albo brązowe. Nie musimy zatem zbytnio spieszyć się z wykonaniem tego zabiegu. Pamiętajmy, że usunięcie częściowo zielonych liści osłabi odporność rośliny, która nadal pobiera z nich składniki odżywcze. 

Żeby wykonać prawidłowo ten zabieg, musimy chwycić liście jedną ręką, a drugą przycinać je na wysokość 5 cm od ziemi. Usunięte, obumarłe części zbieramy z podłoża i wrzucamy je na kompost. Dzięki temu unikniemy rozwoju chorób grzybowych. 

Na sam koniec, po wykonaniu cięcia przykrywamy funkie warstwą ściółki. Może to być słoma lub torf. Dotyczy to okazów, które rosną w miejscu nieosłoniętym od wiatru. Tak ochronione rośliny są w pełni przygotowane do nadchodzącego, zimowego snu.