Reklama
Reklama

Wieszasz takie lampki na balkonie? Uważaj, możesz dostać mandat

Już za chwilę będziemy obchodzić święta Bożego Narodzenia. To ostatni dzwonek, żeby ozdobić balkony i ogrody światełkami, które wprowadzają w magiczny, świąteczny klimat. Okazuje się jednak, że mogą stanowić problem dla wielu osób. W jakich sytuacjach dostaniemy mandat za lampki? Odpowiadamy.

Świąteczne dekoracje na zewnątrz mogą robić większe wrażenie niż te w domu. Na rynku znajdziemy przeróżne rodzaje świecących i migoczących lampek, girlandy LED oraz podświetlane ozdoby np. gwiazdy, renifery czy mikołaje. Dzięki nim możemy poczuć magię świąt. 

Niestety magii świąt nie powinniśmy stawiać na pierwszym miejscu. W wielu sytuacjach musimy liczyć się ze zdaniem sąsiadów, dla których taka nadmierna ekspozycja świetlna może być uciążliwa. Co mówią przepisy o lampkach? Za co dostaniemy mandat i ile wynosi? Odpowiedzi na te pytania znajdziesz w tym artykule. 

W jakich sytuacjach lampki na balkonie mogą być problemem?

Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że ozdobienie balkonu czy tarasu lampkami to prywatna sprawa. Według polskiego prawa można jednak otrzymać mandat. 

Dla niektórych osób lampki stanowią problem ze względu na swoje natężenie i charakter oświetlenia. Te dwie rzeczy mogą naruszać komfort osób mieszkających w pobliżu. 

Dzieje się to często w blokach mieszkalnych. Intensywnie migoczące światełka mogą zakłócać sen, a nawet odpoczynek sąsiadów. W takich sytuacjach niewykluczone jest wezwanie policji, która nałoży mandat uszczuplający nasz domowy budżet. 

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Kartki świąteczne z PRL-u są cenniejsze, niż myślałeś. Ile są warte?

Jaka jest wysokość mandatu za lampki na balkonie?

Kluczowym przepisem, który upoważnia policję do wystawienia mandatu, jest Artykuł 144 Kodeksu cywilnego mówiący o zakazie podejmowania działań zakłócających korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę.

Co oznacza "ponad przeciętna miara"? To pojęcie nie jest jednoznaczne. Zależy od warunków i obyczajów, które panują w danej społeczności. Może być przyczyną wielu konfliktów. 

Zgodnie z tym przepisem sąsiad ma prawo wezwać straż miejską lub policję. Służby będą rozpatrywać, czy nie został naruszony Artykuł 51 Kodeksu wykroczeń, który odnosi się do zakłócania spokoju, porządku publicznego i ciszy nocnej

Gdy funkcjonariusze stwierdzą, że światełka zakłócają spokój i porządek przez natężenie, kolorystykę bądź migotanie, to w pierwszej kolejności zastosują pouczenie dla właściciela takiej dekoracji

Jeśli pouczenie nie poskutkuje, to mogą ukarać go mandatem wynoszącym od 100 do 500 zł. W przypadku odmowy przyjęcia kary sprawa zostaje skierowana do sądu. Wówczas można otrzymać grzywnę w wysokości nawet 5000 zł. 

Warto więc zachować umiar w dekorowaniu naszej przestrzeni lampkami. Bądźmy również empatyczni dla sąsiadów - w przeciwnym razie relacje sąsiedzkie mogą zostać nadszarpnięte. 

Zobacz też:

Wiesz, ile prądu pobierają lampki choinkowe? Odpowiedź może cię zaskoczyć

Airfryer czy piekarnik? Zdziwisz się, co zużywa więcej prądu

​Ponad 8 tys. zł "na rękę". Wymagania: punktualność i obowiązkowość

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: kary finansowe | opłaty | święta