Reklama
Reklama

Polscy lekarze będą mieli więcej czasu dla pacjentów. Odciąży ich sztuczna inteligencja

Lekarz POZ ma na przyjęcie jednego pacjenta około 10 minut, z czego aż 7 potrafi zająć sama biurokracja. Odciążeniem ma być Parrot AI - model językowy, który nie tylko zajmie się wypełnianiem dokumentacji medycznej i wystawianiem recept, ale także pomoże w znalezieniu trafnej diagnozy. Kiedy sztuczna inteligencja ma się pojawić w polskich przychodniach?

Parrot AI - czy wirtualny asystent odmieni polską służbę zdrowia?

Inteligentnego Asystenta Lekarza, PARROT AI, zaprojektuje polska firma Altar, dzięki 8 milionom dotacji z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Cały projekt ma pochłonąć 11 milionów złotych. 

Algorytmy, które zostaną wykorzystane w tym modelu, mają:

  • odciążyć lekarzy przy zbieraniu wywiadu medycznym i uzupełnianiu dokumentacji lekarskiej;
  • analizować wypowiedzi lekarza i pacjenta, identyfikowania objawów i chorób;
  • sugerować przeprowadzenie dodatkowych badań;
  • wystawiać skierowania i recepty.

Chatbot - jeden z elementów systemu - będzie uczestniczył w kontakcie z pacjentem już od momentu rejestracji. Docelowo ma obsługiwać nawet 20 pacjentów jednocześnie. Algorytm będzie też mógł przeprowadzić podczas rozmowy wywiad wstępny, który w formie transkrypcji trafi do karty pacjenta. To pozwoli lekarzowi zapoznać się z objawami jeszcze przed samą wizytą.

Podczas pobytu w gabinecie Parrot AI będzie analizował treść rozmowy. System ma działać na podstawie uzyskiwanych na bieżąco informacji, a także danych z dotychczasowej historii medycznej pacjenta, ogólnych baz wiedzy z zakresu medycyny i wyników zleconych badań. Sztuczna inteligencja będzie automatycznie uzupełniała całą niezbędną dokumentację i na bieżąco sugerowała lekarzowi dodatkowe możliwości dotyczące diagnozy i dalszego leczenia. 

Wykorzystane narzędzia mają posłużyć do stworzenia algorytmów samouczących, które z każdym kolejnym pacjentem powinny optymalizować swoje działania i zdobywać dodatkową wiedz poprawiającą działanie całego systemu.

Pierwszy etap prac ma potrwać 9 miesięcy, po tym czasie model przejdzie całą serię badań i testów, które pozwolą zidentyfikować ewentualne problemy i stworzyć dla nich rozwiązania. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, Inteligentny Asystent Lekarza - Parrot AI, trafi do pierwszych szpitali i przychodni w 2026 roku.

Jak sztuczna inteligencja zmienia medycynę?

Parrot AI ma korzystać z wielu różnych algorytmów uczenia maszynowego, między innymi dużych modeli językowych opartych na sieciach neuronowych - takich jak ChatGPT. 

W przypadku inteligentnego asystenta firmy Altar dochodzi jeszcze transkrypcja, czyli zapis tekstu mówionego, co umożliwia bardziej naturalną komunikację. Sama rozmowa, czy wypełnianie dokumentacji to zaledwie wierzchołek góry lodowej wśród wszystkich możliwości, jakie AI może dać współczesnej medycynie. 

Sztuczna inteligencja była w niej wykorzystywana na długo przed głośną premierą chatbota Open AI. Uczenie maszynowe to przede wszystkim możliwość analizy gargantuicznych baz surowych danych, która człowiekowi zajęłaby całe lata. Odpowiednio przygotowane algorytmy mogą wyszukać potrzebne informacje, porównać wyniki czy wykryć trudne do uchwycenia wzorce widoczne tylko w szczegółowych wynikach badań w ciągu kilku sekund.

Niektóre z najważniejszych zastosowań AI w medycynie to:

  • wykrywanie i diagnozowanie chorób;
  • spersonalizowane metody leczenia;
  • analiza wyników obrazowania medycznego; 
  • wzrost efektywności badań klinicznych:
  • przyspieszenie prac nad nowymi lekami.

AI potrafi np. wykrywać na zdjęciach ogniska komórek nowotworowych w piersiach, których większość radiologów nie jest w stanie zauważyć. Projektowanie składu i mikrostruktury niektórych leków to proces, który potrafi zająć wiele lat. Już teraz algorytmy sztucznej inteligencji wyręczają w tym wielu naukowców i potrafią znaleźć odpowiednie rozwiązania szybciej setki, jeśli nie tysiące razy szybciej. 

Paradoksalnie do tej pory AI częściej była wykorzystywana do zadań, których wykonanie dla człowieka graniczyło z cudem, za to gorzej radziły sobie z przyziemnymi obowiązkami - chociażby wypełnianiem dokumentów na podstawie rozmów. Obserwowany ostatnio niesamowicie szybki rozwój modeli przetwarzania języka naturalnego (NLP) wypełnia jednak tę lukę i daje nadzieję, że za kilka lat praca lekarzy będzie znacznie bardziej zorientowana na pacjenta niż obecnie.

Zobacz też:

​Zagadka dla geniuszy. Wydaje się prosta, lecz mało kto zna odpowiedź

​Który ślimak wygląda inaczej? Zagadka dla naprawdę spostrzegawczych

Wiesz, która liczba jest większa? 8/10 osób typuje źle

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: nauka