Mieszkańcy Korei Południowej młodsi od reszty świata. Zmienili system liczenia wieku
Korea Południowa wyróżniała się specyficznym, odmiennym od powszechnie przyjętego sposobem liczenia wieku swoich obywateli. Podstawowa różnica polegała na tym, że niemowlę w dniu narodzin zgodnie z przyjętą zasadą miało już rok. Władze Korei postanowiły jednak dopasować się pod tym względem do reszty świata. A Koreańczycy młodnieją. Jak przebiega ten proces?
Korea Południowa wdraża międzynarodowy system liczenia wieku, który zastąpi jedną z dwóch obowiązujących do tej pory, tradycyjnych metod. Zgodnie z nią ludzie są uznawani za nowych mieszkańców ziemi od chwili poczęcia. Jako wiek naliczano im czas spędzony w łonie matki.
Do zmiany doszło wczoraj – w środę 28 czerwca. Jednym z efektów będzie to, że mieszkańcom Korei Południowej zostaną odjęte lata. Z tego powodu konieczna będzie korekta wielu dokumentów.
Oprócz liczenia do metryki okresu życia płodowego, system "koreańskiego wieku" zakładał też, że ludzie starzeli się nie w dzień swoich urodzin, a 1 stycznia każdego roku. Oznaczało to, że ktoś, kto urodził się w Sylwestra, w Nowy Rok kończył dwa lata.
Niektóre aspekty związane ze starymi metodami liczenia wieku pozostaną tak, jak miało to miejsce dotychczas. Jednym z elementów codziennego funkcjonowania mieszkańców Korei Południowej, związanych z tradycyjnym systemem, jest to, że mogą oni kupować alkohol w wieku, w którym kończą 19 lat – licząc co do roku, nie co do dnia urodzenia.
W związku z wprowadzanymi zmianami mieszkańcy Korei Południowej będą młodsi. Wobec tak dużej zmiany społeczeństwo miewa skrajne reakcje. Niektórzy wyrażają aprobatę, niektórzy dezaprobatę.
O ile od wczesnych lat 60. XX wieku Korea Południowa powszechnie stosowała międzynarodowy system liczenia wieku (licząc od daty urodzenia) w przypadku dokumentów medycznych i prawnych, o tyle w pozostałych obszarach życia obywatele mieli dowolność. Taki stan rzeczy zmienił się wczoraj.
Rząd Korei Południowej przygotowywał się do wprowadzenia zmian od dłuższego czasu. We wrześniu ubiegłego roku przeprowadzono ankietę wśród mieszkańców kraju. Zapytano obywateli o ich nastawienie do zmian.
Aż 86% wskazało na to, że będzie korzystać z międzynarodowego systemu wieku w codziennym życiu – do momentu legislacji przepisów. Niektórzy z obywateli żartobliwie doceniają zmiany, zauważając, że "odmłodnieją" obniżając swój wiek w dokumentach o rok lub dwa lata.
Zobacz też:
Zagadka z podstawówki. A jednak dorośli mają problem z jej rozwiązaniem
Wydaje się proste, ale sprawia wiele kłopotów. Rozwiążesz poprawnie?
Tylko geniusze rozwiążą to działanie bez kalkulatora. Dasz radę w 15 sekund?